środa, 14 kwietnia 2021

133. Testy, testy... Luxury Candles, UA Undercover Angel, Soy Penny, Twoja Soja, Veerd Studio, Eleve Candles, Naturalne Cuda Dory, Candleline, Candela, Caro Candle


Witajcie Kochani! :)


Czy u Was pogoda również jest taka zupełnie niewiosenna? :( Ciągle pada, jest szaro, buro, ponuro, depresyjnie.. Ale ja się pogodzie nie daję :D Sprzyja ona moim świecowym testom :) Dzisiaj będzie sporo świec sojowych, także już nie przedłużam i zapraszam :)


Luxury Candles Jasmine Garden, Mulberry 


Zaczynamy od tych pięknotek :) Świece w eleganckich, czarnych słojach z uroczą wstęgą robią wrażenie wizualnie :) Kompozycja Jasmine Garden opiera się na iście kwiatowym aromacie jaśminu, który bardzo lubię :) Słoik większy skrywa w sobie słodsze nuty, trochę cytrusów wyczuwam i w sumie kojarzy mi się z zapachem żelków :D Fajny, cukierkowy ;) Moje serce jednak należy do Jaśminowego Ogrodu :)


UA Undercover Angel Bez z paczulą


Ta świeca o niebanalnym wyglądzie- za sprawą ciekawego wieczka, skrywa w swoim wnętrzu równie niebanalny zapach, nigdy z takim połączeniem się nie spotkałam :) Delikatny, majowy bez łaczy się z charakterystyczną, orientalną paczulą.. Co z tego wychodzi? Obłędny zapach! Obie wymienione nuty bardzo fajnie czuć, trochę bałam się takiego połączenia, jak się okazuje zupełnie niepotrzebnie :) Zapach spodoba się tym z Was, którzy lubią niecodzienne zapachy, a jeśli lubicie paczulę, to musicie poczuć jej duet z bzem :)


Soy Penny Copenhagen


Od marki Soy Penny przypadł mi zapach Copenhagen, który w moim odczuciu jest kompozycją bardzo świeżą, perfumeryjną, lekko męską :) Jest piękny! Mówiąc prościej- świeżo-drzewne perfumy ambitnego, młodego faceta :D Myślę, że świeca ma dużą szansę spodobać się męskiej części moich czytelników, wierzę, że i tacy tutaj są :) 


Twoja Soja Malina z rozmarynem, Malina z lawendą 


Pora na coś owocowego, ale znowu nie takiego oczywistego :) Malina z rozmarynem- soczystość owocu połączona z charakterystyczną nutą rozmarynu to super duet! Wersja z lawendą jednak spodobała mi się bardziej, jest mniej ziołowa i ostra :) Łagodniejsza, ponieważ lawenda winna być łagodna, relaksująca :D Oba jednak zapachy pozytywnie mnie zaskoczyły, takich owocowo-ziołowych kompozycji próbowałam niewiele, ale po tym teście stwierdzam, że lubię takie klimaty :) 


Veerd Studio Sandalwood Vanilla 


Wszystko, co ma w swym składzie wanilię, musi być przeze mnie wypróbowane :D Propozycja od Veerd Studio to połączenie słodkiej, ale niejadalnej, bardzo eleganckiej wanilii z orientalnym drzewem sandałowym, w efekcie powstaje kompozycja bardzo bezpieczna- spodoba się większości osób, nie zamęczy, nie zadusi, duet słodko-drzewno-orientalny to totalnie moje klimaty, bardzo Wam polecam :) Coś pięknego :) 


Eleve Candles White Sandalwood 


Pozostajemy w orientalnych klimatach :) Eleve Candles wyczarował zapach, jeśli dobrze tłumaczę, białego sandałowca, już bez dodatków :) Ta propozycja w związku z tym pozbawiona jest słodyczy, jest bardziej drzewna, wciąż jednak piękna i bezpieczna :). Na zdjęciu tego nie uchwyciłam, ale świeca przyozdobiona jest suczonymi płatkami kwiatów, pięknie to wygląda, gdy już wosk się roztopi :) Klasyczny, biały słój pasuje idealnie do każdego wnętrza. Polecam jak najbardziej :) 


Naturalne Cuda Dory Lawenda z trawą cytrynową 


Gratka dla fanów świeżych kompozycji :) Pani Dorota połączyła nuty lawendy ze świeżością trawy cytrynowej- w efekcie czego powstał nam zapach ziołowo-cytrusowy, relaksujący, ja przyznam, że świecę najchętniej odpalam w łazience :D Kojarzy mi się z czystością, relaksem, ciepłym porankiem :) Super na wiosnę i upalne, letnie dni :) 


Candleline


Ten sojowy, dwuknotowy gigant :D niestety nie wiem, jak pachnie według producenta, opiszę więc zapach po prostu swoim nosem :) Marko Candleline, z góry przepraszam :D Ja tutaj wyczuwam pyszną pralinę z gorzkiej czekolady z nadzieniem wiśniowym.. Jestem pewna, że kompozycja nazywa się inaczej, ale no cóż :D Dla mnie to wiśniowe pralinki i już :) Idealne dla łasuchów :) 


Candela Rose, Vanilla, Lavender, Tropical Fruits, Fruits of the forest 


Te kolorowe maluszki wyglądają niepozornie, ale wcale takie nie są :) Marka Candela super pomyślała z takimi mini wersjami świec, można sobie wypróbować sporą część zapachów :) Fajne jest to, że w zależności od kompozycji, kolor wosku się różni i tak na przykład piękna, czysta róża jest koloru koralowego, ziołowa, wyciszająca lawenda to fiolet, klasyczna, bardzo słodka wanilia biała, soczyste owoce tropikalne żółte (w tym zapachu wyczuwam głównie słodkie ananasy), natomiast niebieskie są owoce leśne (?), czyli eksplozja jagód :D Moimi ulubieńcami zostały Owoce tropikalne, Leśne owoce oraz Wanilia no a jakżeby inaczej :D


Caro Candle Gruszka


Skoro już o owocach mowa.. Gruszki to jedne z moich ukochanych owoców, świeca o tym zapachu była małym marzeniem :) I tak oto jest- pyszna, mega soczysta, słodziutka grucha- wyobraźcie sobie taką wygrzaną słońcem gruszkę, kiedy ją konsumujecie, jej sok cieknie Wam po brodzie.. Obłęd! Jeśli lubicie zapach gruszki, mega Wam polecam! :) Dla mnie to cudo :) 


Malina Candella


Na koniec, na deserek :D zostawiłam Wam świecę o zapachu słodkiej, soczystej maliny od manufaktury Candella. Cóż, kwintesencja wiosmy i lata w słoiku. Zapach prosty, oczywisty, ale piękny, slodki i moooocno owocowy :) Dla osób lubiących nuty malin, fajny zapach :) 



Ściskam,

Martyna :) 





25 komentarzy:

  1. Jaśminowy ogród najbardziej mnie przekonuje, choć ta lawenda z trawą cytrynową dla mnie mogłaby być całkiem fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie najlepsza mogłaby okazać się świeca o zapachu słodkiej, soczystej maliny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znów tyle piekności. Ja skusiłabym się na tą o zapachu bzu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja na taką pogodę jak dziś poproszę coś wiosennego... ten bez brzmi super:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Kochana!
    Pogoda rzeczywiście depresyjna, mam nadzieję, że już niedługo zagości do nas ciepłe słoneczko i to na więcej niż jeden czy dwa dni ;)
    Ile nowości! Lawenda z cytryną i malina to mogłyby być moje faworyty w dzisiejszym zestawieniu :)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię zapach gruszki, a zapach bzu po prostu ubóstwiam :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że u Ciebie kwiatowo, owocowo już. Czuć wiosnę chociaż Tutaj, bo za oknem pogoda nie nastraja zbyt dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj pogoda jest tragiczna. Jestem szalenie ciekawa tej maliny z lawendą. Zaintrygowała mnie również ta gruszka, pierwszy raz się spotykam z taką świecą.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam zapach bzu, przywodzi na myśl kwiecisty maj :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oh very nice candles darling
    xx

    OdpowiedzUsuń
  11. oj jak ja kocham gruszki, uwielbiam i kocham miłością prawdziwą <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Malinka z lawendą mnie mocno kusi i lawenda z trawą cytrynową ;p

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam swieczki...zwlaszcza w jesienne i zimowe wieczory musze odpalic sobie jakas swieczke..obowiazkowo! Chociaz w sumie teraz mamy kwiecien, ale tez czuje sie jakby byla jesien...

    Obserwuje, a wolnej chwili zapraszam Cie do moje krolestwa..niedawno tu zagoscilam, ale mam nadzieje, ze na dlugo! :)

    Pozdrawiam

    https://synergia-zmyslow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Anielska wygląda faktycznie anielsko *.*

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziwnym trafem kilka minut temu jadłem gruszkę. :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolejne nietzuinkowe zapachowe propozycje- kusi mnie abrdzo ta malina z rozmarynem i ta gruszkowa- ale one musza niebiańsko apchnieć

    OdpowiedzUsuń
  17. Wyobrażam sobie te cudowne zapachy ❤️
    dusiiiakblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam serdecznie ♡
    Kurcze, wszystkie zapachy prezentują się naprawdę świetnie i na pewno rozpieszczają zmysły. Spośród tak dużej liczby nut zapachowych, ciężko wybrać jeden słoiczek :) Az chciałoby się zebrać całą kolekcję :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  19. The candles sound fantastic!
    It is nice to lit candle at home

    OdpowiedzUsuń
  20. Stawiam na malinowy zapach :) Chciałabym go powąchać:) Owocowe nuty kojarzą mi się ze zbliżajązym się latem :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny zapach świec poprawia humor szczególnie w obecnym czasie. Dzieki za informacje :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku! Pisząc komentarz na moim Blogu zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych. To samo tyczy się obserwowania Bloga. Wszystkie Twoje dane są bezpieczne i używane jedynie w celu publikacji komentarza - w każdej chwili możesz mieć do nich wgląd - możesz też wnieść o skasowanie swojego komentarza lub jego zmianę.

Copyright © 2016 Zapachem pisane... , Blogger