poniedziałek, 23 marca 2020

66. Zmysłami ku letnich dni... Dark Plum&Rhubarb Vera Young


Witajcie Kochani! :)

Jak Wasze samopoczucia? Mam nadzieję, że zdrówko w porządku, bo tyle się ostatnio na świecie dzieje.. Kochani, dbajcie o siebie teraz szczególnie! Życzę Wam mnóstwa zdrowia, Najdrożsi :) A teraz zapraszam Was na spotkanie z... nową, sojową, polską marką! :D

Dark Plum&Rhubarb Vera Young


Pewnie zauważyliście, że ostatnimi czasy dosyć intensywnie próbuję nowych marek, sojowych świec i wiecie co? Coraz bardziej lubię sojaczki! :) Uwielbiam wspierać polskich producentów, więc tym razem skusiłam się na firmę Vera Young.  Świeca, która do mnie dotarła ma bardzo minimalistyczny wygląd, klasyczny, właśnie w tym cały jej urok- pasuje do każdego wnętrza :) Technicznie wosk roztapia się wolniej, aniżeli ten na bazie parafiny, to oczywiste, aczkolwiek to żaden problem, musimy po prostu poświęcić na palenie więcej czasu, a to przecież sama przyjemność! :D Zaskoczyła mnie bardzo na plus intensywność samego zapachu, która jest ogromna, naprawdę! Zanim wosk roztopił się do ścianek, pięknie było czuć aromat.. no właśnie, czego? Otóż Kochani czystego, prawdziwego, cierpkiego rabarbaru! Ja za jego zapachem nie przepadam, więc od tej strony świeca mnie zawiodła, mocno liczyłam na śliwkę :( Jeśli zatem lubisz charakterystyczną woń rabarbaru, nie wachaj się, to kompozycja dla Ciebie :) Idealnie wpasuje się w ciepłe dni.


Ściskam,
Martyna :) 

61 komentarzy:

  1. Brzmi supet, dużo zdrowia dla wszystkich ☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja lubię zapach rabarbaru :)
    Podoba mi się wygląd świeci, a zapachu jestem bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tam uwielbiam rabarbar! To dla mnie zapach lata :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa jestem tego zapachu :) nawet nie pamietam jak rabarbar pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To prawda palenie świecy to przyjemność, co do zapachu to jeśli miałabym wybierać to też wolałabym inną wersje:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Woń rabarbaru bardzo mnie przekonuje! Świeca prezentuje się świetnie, również ostatnio przekonałam się do tych sojowych :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię rabarbar, chodź wydaje mi się że rzadko zawarty jest w świecach, olejkach czy perfumach. To taki zapach dzieciństwa, kojarzy mi się z latem w ogrodzie, kompotem i prawdziwą sielanką :) Wspaniała recenzja kochana!
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie jak na razie ze zdrowiem dobrze i oby tak zostało :) Mam nadzieję, że u Ciebie też ? :) Co do świecy - myślę, że spodobałby mi się jej zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Rabarbar jest cudny! Zapach ciasta rabarbarowego, mmmm.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe czy ja bym się polubiła z tym zapachem! Ty też trzymaj się zdrowo, buziaki! Mój blog♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy zapach, taki oryginalny :)
    Zdrówka :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Po pierwsze genialne zdjęcie! Czy zapach spodobałby mi się nie wiem, bo mimo że lubię jeść rabarbar to nie kojarzę jego zapachu :D 🙈

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam takie zapachy :)
    „Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawi mnie ten zapaszek, choć i śliwkę bym lubiła też :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ojej ale bym odpaliła ten zapach...

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie zdrowie na szczęście dopisuje i mam nadzieję, że tak zostanie, tobie również życzę zdrówka! :* Świeczka cudownie wygląda, zapach też bardzo ciekawy.
    Buziaki ;*
    https://jyylii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Świca wygląda bardzo elegancko i tak, jak wspomniałaś, odnajdzie się w każdym wnętrzu. ;) Rabarbar by mnie jednak nie skusił. :D
    Życzę Ci dużo zdrówka i dobrego humoru! Trzymaj się! :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Kurczę... zaintrygował mnie ten zapach, chyba jeszcze z aromatem rabarbaru w świecach się nie spotkałam. Bardzo chętnie bym go poznała :)
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam zapach rabarbaru! To aromat z mojego dzieciństwa. Chętnie bym się skusiła, gdyby nie moje zachomikowane zapasy. Jedyne co do mnie nie przemawia, to właśnie ten minimalizm ;p. Wole kiedy naklejka już daje mi pogląd na to z jakim zapachem mam do czynienia i co powinien mi przypominać. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świeca wygląda pięknie, ja też nie jestem fanką zapachu rabarbaru, ale chętnie sprawdzę inne zapachy :)

    Pozdrawiam serdeczie

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja uwielbiam zapach rabarbaru, więc ta świeca idealnie wpisuje się w moje gusta.

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo możliwe, że zapach by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wariant raczej nie dla mnie. Nie przepadam za rabarbarem.

    OdpowiedzUsuń
  24. Kochana! Ja Tobie też życzę dużo zdrówka i Twoim bliskim :) Dbaj o siebie, uważajcie i oczywiście cieszcie się zapachami. Niestety nie słyszałam o tej polskiej firmie, ale jak najbardziej zgadzam się z Tobą, że trzeba wspierać swoich :) Szkoda, że akurat ta Cię zawiodła i oby tych rozczarowań było jak najmniej! Pozdrawiam Cię ciepło i bardzo miło do Ciebie znowu wpaść, uwielbiam Twojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja w domu się nie muszę a póki co zdrowie w porządku

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam rabarbar, więc zapach mnie zaintrygował :D

    OdpowiedzUsuń
  27. przesyłam zapach wiatru wiosennego:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam świeczki więc pewnie i ta przypadłaby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  29. A wiesz, że ja jeszcze nie miałam ani jednej sojowej świecy? ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Rabarbar hmm mógłby mi się spodobać, życzę ci również zdrówka! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Uwielbiam swieczki zapachowe, a ta ktora opisujesz wydaje sie bardzo wyjatkowa, chetnie kiedys wyprobuje! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękne opakowanie. Choćby miał tylko stać na półce to chętnie bym go przygarnęła ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam takie proste w wyglądzie świeczki - idealnie mi pasują do każdego wnętrza. Zapach rabarbaru brzmi ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  34. Czuję, że moglibyśmy się polubić

    OdpowiedzUsuń
  35. Świetnie, że wspierasz polskie marki, szczególnie w tym ciężkim ekonomicznie czasie. Świece sojowe są świetne, pachną naturalnością i na pewno lepiej wpływają na nasz organizm niż te "sztuczniaki" z ikei :).

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie do końca pamiętam jak rabarbar pachnie ale z chęcią wypróbuje. Najwyżej jak mi się nie będzie mi się podobać to chociaż ładnie będzie wyglądać:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Warto wspierać Polskie marki . W tej prostocie ma to coś taka elegancję

    OdpowiedzUsuń
  38. Myślę, że zapach by mi się spodobał, lubię rabarbar ;) Zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  39. chyba będę musiała się wk ońcu skusic na sojowe świece ;)!

    OdpowiedzUsuń
  40. Zapach musi być naprawdę ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Uwielbiam świeczunie:) tych jeszcze nie próbowałam ale powiem tak...kusisz:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  42. Ciekawy zapach :) ładnie wygląda ta świeca, elegancko.

    OdpowiedzUsuń
  43. Oh what a nice post! I love everything :)


    Saw your blog and thought if you would like to follow each other? Follow me and I'll follow back asap. Let me know what you think. I'd love to hear something from you! :)
    www.cielofernando.com
    FACEBOOK | INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń
  44. Zaciekawiłaś mnie tym zapachem :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Jak zwykle mnie zainteresowałaś. Ty to potrafisz opisać zapach. To sztuka.

    OdpowiedzUsuń
  46. jak ja dawno nie paliłam świeczki ech;p

    OdpowiedzUsuń
  47. Śliwka a rabarbar to duża różnica, szkoda że nie czuć tam tej śliwki !

    OdpowiedzUsuń
  48. Również uwielbiam świece zapachowe! :) Oraz woski.

    Zapraszam na nowy post ♥ Będzie mi bardzo miło jeśli wpadniesz.
    Pozdrawiam serdecznie Mój blog-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  49. Zapach musi być nieoczywisty, a ja rabarbar lubię:).

    OdpowiedzUsuń
  50. Ja za zapachem rabarbaru nie przepadam, ale sama marka mnie zainteresowała, więc przyjrzę się bliżej innym wariantom :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku! Pisząc komentarz na moim Blogu zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych. To samo tyczy się obserwowania Bloga. Wszystkie Twoje dane są bezpieczne i używane jedynie w celu publikacji komentarza - w każdej chwili możesz mieć do nich wgląd - możesz też wnieść o skasowanie swojego komentarza lub jego zmianę.

Copyright © 2016 Zapachem pisane... , Blogger