niedziela, 25 października 2020

100. Świeca przepełniona magią... Lumos Cinnimos Delight Candle


Witajcie Kochani! :)


Setny post, wow.. :) Ponad dwa lata trwa moja mała przygoda z tym blogiem, powiem Wam, że gdy go założyłam to byłam pewna, że po miesiącu-dwóch się wypalę, a wiecie co? Tak nie jest, nadal piszę dla Was te posty z niezwykłą przyjemnością. Tak więc hurra! Gratulacje dla mnie :D Celebrujmy dzisiejszą recenzję!

Jak wyjątkowy post, tak i wyjątkowa świeca, magiczna!


Lumos Cinnimos Delight Candle


Czy mamy tutaj fanów kultowego Harry'ego Pottera? Jeśli tak, to mam dla Was Drodzy nie lada gratkę :) Ta świeca z przecudowną etykietą jest inspirowana właśnie Potterem. Zresztą, wszystkie świece marki Delight Candle są inspirowane literaturą- na przykład Anią z Zielonego Wzgórza :D Tego na naszym rynku jeszcze nie było! Manufaktura jest naszą polską, świece wytwarzane są z wosku sojowego, posiadają jeden, drewniany knot. Powiem Wam, że jako bezdyskusyjny mol książkowy nie mogłam się oprzeć ofercie marki :) Lumos Cinnimos pachnie przepysznymi, cynamonowymi, drożdżowymi zawijańcami. To dokładnie ten aromat, który wydobywał się z kuchni mojej babuni. Także ten zapach przywołał mi piękne wspomnienia, a wiecie co jeszcze? Ta świeca, wierzcie lub nie, ale naprawdę pachnie.. książkowo? Literacko? :D Nie wiem, jak to nazwać, ale czuć inspirację dziełami. Coś cudownego! 

Kochani, mega Wam polecam zerknięcie na ofertę Delight Candle, macie spory wybór zapachów, każdy znajdzie coś dla siebie. Aromat świecy jest bardzo intensywny, także super :) 

Skusicie się? :D



Ściskam, 

Martyna :) 

19 komentarzy:

  1. Etykieta bardzo mi się podoba, a i zapach chętnie bym poznała, bo myślę, że byśmy się polubili. Gratuluję setnego posta, oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o jak to pięknie wygląda :D Chętnei bym ją wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem wielka fanka Harrego wiec to coś zdecydowanie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To nie mój zapach, ale dla samego słoja chciałabym mieć. Podobają mi się świece tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wizualnie fajna i strasznie ciekawa jestem tego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, chętnie zajrzę na ich ofertę :) Akurat szukamy jakiś nowych, fajnych zapachów! Zostajemy na dłużej- zaobserwowałyśmy twojego bloga

    Pozdrawiamy 🙂
    www.twinslife.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego dobrego z okazji 100 posta i tych ponad dwóch lat! I oczywiście życzę kolejnych, również owocnych i zapachowych :). Zapach intrygujący, zdecydowanie dla miłośników magii :). Buziaki Martynko!

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł z inspiracjami czerpanymi z literatury ;) Jako fanka Harry'ego i cynamonowych wypieków jestem na tak :D

    OdpowiedzUsuń
  9. cynamonowe klimaty jak najbardziej na czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię to drewienko uwielbiam ten odgłos palenia <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję 100 posta :) I życzę dalszej wytrwałości w blogowaniu :)

    Magiczna świeca kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  12. BArdzo lubie wyraziste swieczkowe aromaty, zwłaszcza o tej porze roku. Marka Delight Candle miała fajny pomysł z tymi ksiązkowymi inspiracjami.
    Mają przepiękne opakowania musze przyznac :-)
    I gratuluje posta numer 100 :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedy Ty to wszystko wypalasz, powiedz mi. Czy gdzieś składujesz takie niedopały? XD buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
  14. to brzmi naprawdę zacnie pachnąco:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję 100 posta :D Zapach mógłby mi się spodobać :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ciekawa świeca;D Naprawdę!

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluję setnego posta. Ja bym się chętnie skusiła na tą świeczkę.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku! Pisząc komentarz na moim Blogu zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych. To samo tyczy się obserwowania Bloga. Wszystkie Twoje dane są bezpieczne i używane jedynie w celu publikacji komentarza - w każdej chwili możesz mieć do nich wgląd - możesz też wnieść o skasowanie swojego komentarza lub jego zmianę.

Copyright © 2016 Zapachem pisane... , Blogger