niedziela, 31 stycznia 2021

121. Spora dawka sojowych dobroci... Lotti Rose Addison, Flossy Candle, Opera Candle, Naturlena, Manufaktura Floks, Knot i Soja, Alchemia Zieleni, Sileo, So!Ja, Soy Candle by Ann, Ach & Och


Witajcie Kochani! :)


Ostatni dzień stycznia i luty.. A luty krótki miesiąc, zleci szybko, czas ucieka przez palce odnoszę wrażenie :( Ale! Nie ma tego złego, byle do wiosny :D

Jak się czujecie, Kochani? Mam nadzieję, że wszystko u Was w porządku :)

Na dzisiaj przygotowałam dużo, naprawdę dużo recenzji świec, posta piszę kilka dni :) Dlatego już nie przedłużając, zainteresowanych zapraszam do lektury!


Lotti Rose Addison Malina, Karmelowa kawa


Zaczynamy na słodko, bo od pysznej Latte z syropem karmelowym :) Świeca zamknięta jest w dosyć nietypowym słoju, a sam wosk nie jest biały, a szarawy z mini drobinkami, które przypominają zieloną kawę, być może to właśnie jest to :) Efektowne! Na wierzchu świeca ozdobiona jest ziarnami kawy. Wizualnie zatem petarda :D Kompozycja również jak najbardziej bardzo mi się spodobała, ponieważ jest słodko, aż ulepkowato :D Karmelowo, kawowo, mlecznie, mniam! Propozycja dla słodyczomaniaków i kawoszy :) 



Druga propozycja od marki to soczysty, bardzo owocowy zapach maliny. Uroczy jest ten mniejszy format, nie sądzicie? :D Zapach jest dosyć uniwersalny, takie owocowe aromaty raczej nie przeszkadzają nikomu, a co tutaj jest fajne to fakt, że ta malina nie jest sztuczna, a pachnie naprawdę jak owoc. Zapach słodki, ale nie przesłodzony, bardzo soczysty, przywołuje lato :) 


Flossy Candle Bourbon vanilla 


Wracamy do słodziaków i to najcięższego kalibru :D Kompozycja idealna na sam środek zimy- bourbońska wanilia, mocno skoncentrowana, lekko słodka z wyraźnymi nutami bourbonu- wyobrażacie? :) Zapach petarda dla miłośników takich cięższych, alkoholowych kompozycji. Świeca jest pięknie ozdobiona anyżem, co widać na zdjęciu :) Pomimo malutkiego formatu ma moc w paleniu. Uwielbiam! Zapach rozgrzewa, poprawia nastrój. Lepsze od winka :D


Opera Candle Romeo i Julia


Książki to moja druga miłość tuż po świecach, jak pięknie jest, gdy te dwie pasje łączą się ze sobą. Jak pachnie świeca o tytule dramatu Williama Shakespeare'a? Dla mnie to cytrusowa landrynka :D Aż byłam zaskoczona, spodziewałam się jakiejś trucizny, którą spożył Romeo.. No i etykieta coś niecoś sugerowała. Lubię takie niespodzianki. Piękny zapach! Słodki, landrynkowy, cytrusowy, smaczny :D


Naturlena Lemon & Lavender, Chocolate Cherries, Enchanted Forest


Lubicie kojące, odprężające kompozycje? Lawenda i cytryna to duet idealny dla wielbicieli tej kategorii zapachowej. Zarówno nuty ziołowej lawendy i cierpkiej cytryny są idealnie wyważone, co sprawia, że oba aromaty są super wyczuwalne. Właściwie mamy tutaj wymienioną w nutach trawę cytrynową, a nie samą cytrynę, ale szczerze- nie rozróżniam tego :D Zapach spodoba się większości osób :) 



I ponownie słodziak, chyba mój ulubieniec spośród wszystkich dzisiaj opisanych świec. Kocham, naprawdę kocham połączenie czekolady z wiśnią. W tej świecy te obie nuty zostały ze sobą połączone w mistrzowski sposób. Wiśnia jest słodka, soczysta, rozgrzana w słońcu, a czekolada jest gorzka, najwyższej jakości. Coś pięknego! Zapach prosty, przepiękny, bardzo apetyczny, mocny! Dla fanów czekolady obowiązkowa pozycja :) 



Ostatnia propozycja od marki to świeca o pięknej według mnie nazwie, trochę baśniowej- Enchanted Forest. Jak pachnie? To bardzo udane połączenie nut drzewno-zielono-cytrusowych. Trochę trudno jest mi opisać ten zapach, dla mnie to właśnie kompozycja zielonych, sosnowych igiełek, trochę drewna i wyraźnie wyczuwalne nuty grejpfruta. Bardzo fajny zapach dla fanów leśnych, inspirowanych naturą zapachów. 


Manufaktura Floks Spełnienie


Czas na coś perfumeryjnego i kobiecego :) Jaka kompozycja kryje się w tym pięknym słoiczku? Spełnienie na pierwszy "niuch" skojarzyło mi się z zapachem perfum Giorgio Armani Si.. Które kocham. W sumie to podczas palenia również jakieś podobieństwo wyczuwałam. Delikatny, lekko słodki, troszkę pudrowy, bardzo kobiecy- tak w kilku słowach opisałabym zapach Spełnienia :) W nutach wymieniona jest śliwka- nutą niezwykle rzadko używana w kompozycjach świec, a bardzo ją lubię i prawdopodobnie to ona sprawia, że ta świeca tak bardzo mi się podoba :) 


Knot i Soja Zimowa kufajka


Krótki powrót do zimowych, nieco świątecznych zapachów- Zimowa kufajka. Bardzo podoba mi się nazwa świecy, kufajka brzmi tak uroczo :D Jeśli lubicie połączenie pomarańczy z przyprawami korzennymi, to jest to świeca dla Was :) Muszę podkreślić tutaj dominację nut tych przypraw, zatem jeśli nie do końca te nuty Wam odpowiadają, lepiej sobie odpuścić. Mnie zapach podoba się, aczkolwiek szukam już coś nieco lżejszego, wiosennego :) 


Alchemia Zieleni


Zbliżają się Walentynki, mam tu coś na tę okazję :D Zapach róży jakoś bardzo kojarzy mi się z tym dniem, a tutaj właśnie mamy aromat róży w pudrowym wydaniu. Na zdjęciu tego nie widać, ale świeca w środku jest przepięknie ozdobiona, może być super pomysłem na prezent. Jeśli ktoś lubi różane zapachy, będzie zadowolony :) Dla mnie to taki zapach miłości :D 


Sileo


Jak niesamowicie podoba mi się opakowanie tej świecy- wieczko owinięte w gazetę to według mnie super pomysł! Ale powiem Wam, że sam zapach trudno mi określić- z jednej strony jest owocowy, z drugiej trochę perfumeryjny, pudrowy.. Piękny, ale jak mówię, ciężki do zrecenzowania :) Świeca spodoba się większości osób, zapach nie jest jakiś kontrowersyjny, bardzo przyjemny w odbiorze. No i wygląd- boski :) 


So!Ja Balsam jodłowy 


Ponownie coś dla fanów zapachów leśnych-balsam jodłowy :) Kompozycja, która opiera się właśnie na jodle. Przyznam się szczerze bez bicia, mnie takie stricte jodłowe zapachy kojarzą się z maścią kamforową :D Fanką zatem nie jestem, ale kompozycja nie jest zła, tylko nie dla mnie ;) 


Soy Candle by Ann Christmas Punch


Jeszcze coś świątecznego się znalazło :) W sumie tylko nazwa sugeruje zapach świąteczny, ponieważ samą świecę mogłabym i spokojnie odpalić sobie latem :D Mamy tutaj naprawdę przepiękny zapach, według mnie, czerwonych, leśnych owoców, bardzo słodkich, nieco cierpkich. Mam przed oczami jakiś domowy dżem z leśnych owoców... Piękny zapach! Uniwersalny, spokojnie nie pokona nikogo :D 


Ach & Och Szarlotka 


Na koniec coś ciasteczkowego :D To, co tygryski lubią najbardziej, szarlotka! Na kruchym spodzie, pełna jabłkowego nadzienia, z kruszonką i cynamonem- niczego więcej dodawać nie muszę :) W zapachu jednak dominującą nutą jest jabłko, soczyste, zielone. Nuty słodkiego ciasta są tłem. Nie zmienia to faktu, że kompozycja bardzo mi się spodoba i spodoba się wszystkim szarlotkowym miłośnikom :D



Ściskam, 

Martyna :) 





24 komentarze:

  1. Nie dość, że są piękne to ciężko mi wybrać tę, której zapach spodobałby mi się najbardziej. Wszystkie brzmią zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, masz rację. Czas mija jakoś tak dziwnie szybko, ale jak napisałaś: byle do wiosny! A powiem Ci, czuję ją coraz mocniej, bo na przykład ostatnio słyszałam już jak ptaki śpiewają :) I hiacynty są nareszcie w sklepach, a to moje jedne z ulubionych kwiatów!
    Ile dobroci w jednym poście...Zaskoczyła mnie świeca o nazwie dramatu Szekspira i chętnie skusiłabym się na nią. Pochwalę Ci się, że ostatnimi tygodniami naprawdę wiele świec wypaliłam i przy każdej możliwej okazji korzystam z nich :)
    Bardzo pochwalam opakowanie świeczki Sileo. Masz rację, wykorzystanie gazety bardzo w punkt i prezentuje się świetnie :)
    Kochana, piękne zdjęcia zrobiłaś! Pozdrawiam Cię cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciasteczkowy mogłabym przygarnąć <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Karmelowa kawa to połączenie zapachów które uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekoladowo-wiśniowa kompozycja budzi same miłe skojarzenia :) Chociaż Karmelową kawą też bym nie pogardziła ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. znalazly sie u Ciebie moi ulubiency :) no, ale tego Flossy Candle Bourbon vanilla to chyba bym nie przezyla... zapach alkoholu? :D nieee dla mnie ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Karmelowa kawa i zimowa kufajka mnie kuszą. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow! ile świeć :) zaskoczył mnie zapach Romeo i Julia, ale w sumie nie wiem czego bym mogla się spodziewać ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam fazę na słodkawe zapachy, ale to wina mrozów ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. Kuszą wszystkie i opakowaniem i zawartością :)

    OdpowiedzUsuń
  11. wąchałabym te wszystkie słodkie wonie:) oj tak:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Brałabym każdą w ciemno :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Sporo tych świeczek i chętnie bym je wszystkie przygarnęła i wąchała i wąchała i wąchała. Romeo i Julia oraz ta czekolodawa to moi dzisiesi faworyci tutaj u Ciebie:-)

    OdpowiedzUsuń
  14. O ja *.* już czuję te wszystkie piękne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo interesujące zapachy:) i nazwy:D Zimowa kufajka skradła mi sercce

    OdpowiedzUsuń
  16. Ależ się napracowałaś przy tym wpisie :) zapachy przedstawiają się cudnie i mają bardzo oryginalne nazwy. Najbardziej mnie tutaj przekonuje karmelowa latte. No i czekolada z wiśnią. Miałam kiedyś takie podgrzewacze z Biedry za kilka złoty i były zaskakująco fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie rok 2021 nie zaczął się najlepiej, stąd też moja dość długa nieobecność na blogu. Ale powoli wszystko zaczyna się zmieniać na lepsze :)) Chyba jeszcze nigdy nie miałam sojowej świecy, muszę koniecznie spróbować i porównać ich jakość do klasycznych świec, tyle dobrego o nich słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czekolada z wiśnią bardzo mnie zainteresowała.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dokładnie. U mnie też zasada byle do wiosny! Nie mogę się doczekać wskoczenia w letnie kurtki i spódnice :)
    Rzeczywiście spora ta recenzja! I jak zwykle piękne tło do zdjęć! W sumie, polecasz tyle pięknych zapachów, że zawsze ciężko mi wybrać najlepszy! :D Ale ten czekoladowy brzmi bajecznie...

    OdpowiedzUsuń
  20. Dwie pierwsze świeczki to zdecydowanie moje klimaty. Ech luty zleci piorunem :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku! Pisząc komentarz na moim Blogu zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych. To samo tyczy się obserwowania Bloga. Wszystkie Twoje dane są bezpieczne i używane jedynie w celu publikacji komentarza - w każdej chwili możesz mieć do nich wgląd - możesz też wnieść o skasowanie swojego komentarza lub jego zmianę.

Copyright © 2016 Zapachem pisane... , Blogger