Witajcie Kochani! :)
Spadł już pierwszy śnieg, do świąt coraz bliżej, czujecie już nastrój? :) Mam nadzieję, że u Was wszystko gra! :D Dziękuję Wam bardzo za komentarze i każde odwiedziny bloga <3
Zapraszam dzisiaj na recenzję kilku sojaczków :)
Ethno Toskania, Madagaskar
Post rozpoczniemy od tych dwóch jakże kolorowych słoiczków :) Ethno Candle to manufaktura, której inspiracją są różne zakątki świata- ich kultura, tradycje, zapachy.. No i właśnie! Moje dwie świece to Toskania, której nuty mięty, lawendy i wanilii bardzo kojarzą mi się z naturą, polami pełnymi ziół. Wanilia nadaje całości rozkosznej słodyczy :) Mięta natomiast daje fajny efekt orzeźwienia. Madagaskar natomiast to mój faworyt, mamy tutaj banana, orchideę oraz aloes, ja tutaj czuję tylko i wyłącznie banana :D Kocham jego zapach, także nie przeszkadza mi fakt, że pozostałe nuty grają drugie skrzypce :)
Traveling Candle Toskanian Moment
Kolejna świeca to znowu ukłon z stronę podróży :) I również mamy tutaj kompozycję o nazwie Toskanian Moment, a jak pachnie? Według moich nozdrzy to bukiet kwiatów, zapach kobiecy, kremowy. Kojarzy mi się z balsamem do ciała :) Bardzo przyjemny w odbiorze i nikomu nie powinien przeszkadzać :)
NaCandle Wanilia z pomarańczą
Ten piękny, złoty słój skrywa w sobie klasyczny duet dwóch nut- wanilii i pomarańczy. Przepiękny zapach, słodko-owocowy, ale z nutką świeżości :) Pomarańcza tutaj pachnie prawdziwie, wanilia nie dusi słodyczą, wszystko mi tutaj gra, tworząc harmonijną całość. Obłęd :)
Mapimi Wanilia z pomarańczą
Kolejna pomarańczowo-waniliowa świeca, tym razem autorstwa manufaktury Mapimi. Tutaj jednak, pomimo takiej samej nazwy jak w przypadku poprzedniej świecy, wyczuwam z goła inny zapach- to apetyczny zapach Mirindy! :D Uwielbiam ten napój i jeśli również go lubicie, bardzo polecam Wam zaopatrzyć się w tą akurat świecę. Kupicie ją TUTAJ
Wild Art
Ściskam,
Martyna :)
Świeca o zapachu Mirindy musi być moja.
OdpowiedzUsuńMyślałam, że już nic nie przebije pięknych świec Ethno, ale ostatnia propozycja wymiata :D
OdpowiedzUsuńSsame kuszące nowości jak dla mnie
OdpowiedzUsuńMarzę odwiedzić Toskanię ^^
OdpowiedzUsuńWanilia i pomarańcza to coś dla mnie, jeszcze jakie piękne opakowanie <3
OdpowiedzUsuńTa ostatnia świeca to prawdziwe arcydzieło :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie czuję już klimat świąt :) Od dwóch dni śnieg za oknem, aż miło popatrzeć! Cudowny wpis kochana, piękne inspiracje :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
same apetyczne zapachy:D co tu wybrać, kurczę nie wiem...
OdpowiedzUsuńU mnie dziś śnieg padał po raz pierszy :D Świeca z jelonkiem cudowna, szkoda by mi było jej odpadać :)
OdpowiedzUsuńŚwieczka z Wild Art wygląda uroczo <3
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa połączenia pomarańczy i wanilii :)
OdpowiedzUsuńTa z jelonkiem, dzieło :)
OdpowiedzUsuńWild Art to zdecydowanie małe świeczkowe dzieło sztuki aż żal takie wypalać normalnie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ta świeca Wild Art jest przepiękna, chyba nie dałabym rady jej odpalić. :)
OdpowiedzUsuńJaka słodka świeca o kształcie jelonka od Wild Art :) Szalenie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńOh very cute darling
OdpowiedzUsuńPrzecudowne opakowania. Ta wisienka na torcie to przepiękna świeca.
OdpowiedzUsuńAch świeczki, świeczuszki, wszystkie bym mogła je wypalić ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie u mnie na blogu wrzuciłam listę z prezentami jakie chciałabym dostać, a świeczki oczywiście znalazły się na liście :)
Ostatnia świeczka jest przeurocza. Sama słodycz. <3
OdpowiedzUsuńach, zapachy Toskanii, wystarczy powąchać i jesteśmy daleko od zimy ;)
OdpowiedzUsuńWanilia z pomarańczą to zdecydowanie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuń