wtorek, 18 grudnia 2018

29. Daj się ponieść przyjemności... Marshmallow Fudge Goose Creek Candle


Witajcie Kochani! :)

Czekolada jest dobra na wszelkie zło tego świata, na pewno się ze mną zgodzicie. :) Sprawa jest jeszcze fajniejsza, jeśli nie tylko ją smakujemy, ale również czujemy jej aromat w swoich nozdrzach- istny raj dla zmysłów! Dzisiejszy post, jak już się domyśliliście, będzie aż ociekał czekoladą. Skusicie się? ;)

Marshmallow Fudge Goose Creek Candle


Urocza etykieta wosku to pierwsze, co zwróciło moją uwagę podczas zakupów. Uśmiechnięty bałwanek z pianek marshmallow w kubku pysznej, kremowej czekolady... Zapach jest dokładnym odzwierciedleniem tego, co widzicie na etykiecie. Na pierwszy plan wybija się gorzka czekolada- prawdziwa, wytrawna, bez krzty sztuczności. Tuż za nią do głosu dochodzi kremowa, mega słodka śmietanka, która nadaje kompozycji niezwykle mlecznego, kremowego charakteru. Momentami zapach ten kojarzy mi się z czekoladowym nadzieniem do pączków mojej babci. :) Pycha! Raj dla koneserów czekolady, jeśli nim jesteś, przepadniesz.. :)


Ściskam, 
Martyna :) 

41 komentarzy:

  1. to prawda, czekolada dobra na wszystko! ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. O jaaaaa to zdecydowanie zapach dla mnie, Martyna znów kusisz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana ja już przepadłam od samego opisu :)). A czekoladę uwielbiam więc to coś dla mnie :)). Moc uścisków przesyłam!

    OdpowiedzUsuń
  4. rzeczywiście etykieta jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapach pewnie kusi, by naprawdę przyrządzić sobie taką czekoladę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam czekoladę, więc ten wosk jest dla mnie idealny

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam takie klimaty... rozmarzyłam się...

    OdpowiedzUsuń
  8. Mogę jak zawsze pozachwycać się zdjęciem? <3 Odpowiadając na Twój wstęp, ja się nie zgadzam i będę wyjątkiem. Nie lubię zapachu czekolady. Akceptuję tylko mleczne kostki, a i tak od miesiąca jestem na diecie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. A teraz ciekawostka - właśnie obrabiałam zdjęcia do kolejnego wpisu i jeden z umilaczy do kąpieli Dressdner Essence ma dokładnie tę samą etykietę co ten wosk :D Wykorzystali to samo zdjęcie na opakowaniu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Namieszałam trochę z nazwą firmy, ale wystarczy wpisać w grafikę "dresdner essenz susse" by podejrzeć opakowanie :D

      Usuń
  10. O mniam.. czekolada bez kalorii coś dla mnie! Ale zdjęcie cudne!

    OdpowiedzUsuń
  11. oh, jak cudownie słowami oddałaś zapach <3 jestem zachwycona, no aż mi ślinka cieknie haha :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Na ten wosk czaiłam się przez dłuższy czas. Jest cudowny! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Z jednej strony mnie bardzo ciekawi i mam wrażenie, że by do mnie trafił, z drugiej się trochę obawiam tej słodkości :P

    OdpowiedzUsuń
  14. omnomnom! Dam się chgyba ponieść :D

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam zapach pianek i czekolady więc ten wosk jest dla mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. TAK! Tak może pachnieć mój dom <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Zapach musi być mega piękny, ale kurcze przy diecie chyba nie zalecany :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak czekolada to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Spodobałoby mi się. :)
    Obserwuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. To coś dla mnie, uwielbiam gorzką czekoladę i jej zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wspaniałe zapachy.

    Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krystyna
    zapraszam do mojej strony www.krystynaczarnecka.pl

    OdpowiedzUsuń
  22. jak gorzka czekolada t o dla mnie super

    OdpowiedzUsuń
  23. O jaki bałwanek- wąchnęłabym ten wosk :)
    Obserwuje - mam nadzieje ze ui mnie tez ci sie spodoba :):*

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam identycznego bałwanka, który świeci :D
    Zdecydowanie czekolada najlepsza na wszystko *.*
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Akurat mam czekoladę obok siebie i masz rację, jest ona ukojeniem, jeśli chodzi o tę zimę:) Ojejku, faktycznie etykieta jest po prostu boska! Przyciąga uwagę. Zdecydowanie jestem koneserem czekolady, a i tą świeczką bardzo mnie zainteresowałaś, pozdrawiam! (i narobiłaś jeszcze większego apetytu!!)

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam woski, ale aktualnie nie posiadam kominka, coby je spożytkować... Kiedyś wkładałam je do torebki jako zapach/odświeżacz i super się sprawdzały :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ojej, chcę go :D Uwielbiam takie zapachy :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Nienawidzę zapachu i smaku tym bardziej gorzkiej czekolady :P

    OdpowiedzUsuń
  29. Wybacz ale mi w oko wpadły ciasteczka xD

    OdpowiedzUsuń
  30. Taką czekoladkę to ja bardzo chętnie.. ;D

    OdpowiedzUsuń
  31. ja bym tym zapachem się sztachała cały dzień:)

    OdpowiedzUsuń
  32. No no, ten zapach po całym domu może się roznosić! :)

    Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego co najlepsze!
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń
  33. samych dobrych chwil na Święta życzę:)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku! Pisząc komentarz na moim Blogu zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych. To samo tyczy się obserwowania Bloga. Wszystkie Twoje dane są bezpieczne i używane jedynie w celu publikacji komentarza - w każdej chwili możesz mieć do nich wgląd - możesz też wnieść o skasowanie swojego komentarza lub jego zmianę.

Copyright © 2016 Zapachem pisane... , Blogger