czwartek, 17 września 2020

87. Kraina nieoczywistych zapachów... Orientalny bazar, Waniliowy zakątek Soolley


Witajcie Kochani! :)


Ostatnio wena na pisanie postów się mnie trzyma, także staram się to wykorzystywać :D Dzisiaj zapraszam Was na recenzję dwóch świeczuszek, o bardzo.nieoczywistych zapachach :) Zapraszam również do nadrobienia poprzednich postów :)


Waniliowy zakątek Soolley

Jak widzicie, design słoiczka jest bardzo klasyczny- ciemne, masywne szkło, prosta, minimalistyczna etykieta oraz oczywiście wosk sojowy i jeden, bawełniany knot :) Marka jest naszą polską. Co kryje się za nazwą Waniliowy zakątek? No właśnie, niespodzianka! Albowiem kompozycja niewiele ma wspólnego ze słodziutkim aromatem wanilii. Zapach jest świeży, bardzo aromatyczny, ziołowy- czuję tutaj również lekką nutę cytrusową. Chwilami da się wyłapać zapach anyżu. Całość jest bardzo ciekawa, zaskakująca. Warto wypróbować! :) 


Orientalny bazar Soolley

W tym przypadku nazwa świecy jest adekwatna do samej kompozycji. Zdecydowanie czuć orient :D Kiedy czuję ten zapach, mam przed oczami jakiś indyjski bazarek z całym jego bogactwem.. Przyprawy, dużo przypraw- ciężkich, korzennych, mega aromatycznych. To jest już świeca dla koneserów moim zdaniem, jest piękna, ale jej piękno docenią tylko niektórzy :) Jak dla mnie będzie idealna zimą, kiedy to takie cięższe klimaty są przeze mnie najbardziej doceniane. 



Ściskam, 

Martyna :) 



23 komentarze:

  1. Te świecie wyglądają jak jakieś kremiki. Ja uwielbiam szczególnie taka pora jak teraz

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi zimowo, orienty lubię czasem, takie głębokie i korzenne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wanilia mnie często dusi, więc sobie odpuszczę :p

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie minimalistyczne słoiczki. Lecz zapach niestety nie jest „mój” ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Zbliża się jesień, a to najlepszy czas na palenie świec! Za to najbardziej lubię tą porę roku :) Już się nie mogę doczekać tych wszystkich otulających zapachów w moim domu :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się opakowanie tych świec :D Na jesienne wieczory sprawdzą się idealnie :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że waniliowa świeca nie pachnie tak, jak się nazywa. Akurat wanilię lubię, więc szkoda, że waniliowa świeca nie pachnie tak, jak się nazywa.

    OdpowiedzUsuń
  8. zapowiadają się zacnie te zapachy zwłaszcza ten ostatni mhm...

    OdpowiedzUsuń
  9. mogłabym się zapoznać :D Uwielbiam świece

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam zapachy z cytrusową nutą, więc na pewno aromat tej świecy by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Orientalne zapachy to nie moje klimaty, ale ta wanilia mnie zaskoczyła trochę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja uwielbiam zapach takich orientalnych przypraw. Świeca idealna dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  13. zapachy już, sądząc z opisu, bardzo odpowiednie na nadchodzącą porę roku

    OdpowiedzUsuń
  14. Kocham świeczki, a tak mało ich używam...Muszę koniecznie to zmienić. Widać, że świeczka jest solidnie wykonana, nie potrafię sobie wyobrazić tego zapachu, ale jest to na pewno coś przyjemnego twierdząc po Twoim poście :D

    Pozdrawiam,

    weruczyta

    OdpowiedzUsuń
  15. Pomyślałem, że zapach tej wschodniej świecy był wyjątkowy. Na to wygląda ...

    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jesienna pora jest idealna na świece, więc super że dużo piszesz i je nam polecasz :)

    OdpowiedzUsuń
  17. akurat waniliowe nie są dla mnie ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. zdecydowanie moje klimaty zapachowe :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zapach wanilii jest piękny ☺

    OdpowiedzUsuń
  20. Tym razem to nie moja zapachowa bajka ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie przepadam za takimi zapachami:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zapach wanilii lubię, szkoda że waniliowa świeca już tak waniliowa nie jest.

    Lubię minimalistyczne słoiczki *. *

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku! Pisząc komentarz na moim Blogu zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych. To samo tyczy się obserwowania Bloga. Wszystkie Twoje dane są bezpieczne i używane jedynie w celu publikacji komentarza - w każdej chwili możesz mieć do nich wgląd - możesz też wnieść o skasowanie swojego komentarza lub jego zmianę.

Copyright © 2016 Zapachem pisane... , Blogger