piątek, 9 października 2020

95. Na chwilę przed zaśnięciem... Na dobry sen Lama Candle


Witajcie Kochani! :)


Pamiętacie, jak jakiś czas temu przedstawiałam Wam świecę z uroczym wizerunkiem lamy na etykiecie? :) Dzisiaj przybliżę Wam kolejną wersję zapachową, która również skradła moje serducho :D

W ten zimny czas (bo już się o wiele chłodniej zrobiło) przesyłam Wam mnóstwo ciepła i pozytywnej energii!


Na dobry sen Lama Candle 


Wizualnie świeca jest ogromną pokusą dla wzrokowców :D Te lamy na etykietach są boskie :D Ale nazwa marki zobowiązuje :D Przypomnę, że świece Lama Candle posiadają wosk sojowy oraz drewniany knot, pięknie wypalają się do samego dna, a słoiczek można wykorzystać ponownie :) Kompozycja, która tym razem do mnie trafiła to przepiękny romans ziołowej nuty wyciszającej lawendy z soczystym, słodkim podbiciem pomarańczy i subtelnym dodatkiem róży. Wierzcie, że całość jest tak pięknie ukręcona, że wszystkie te nuty tworzą absolutnie doskonałą, harmonijną całość. Świeca faktycznie wycisza wieczorem, wprawia w błogi nastrój, pomaga zasnąć :) Coś cudownego! Polecam nawet tym, którzy za zapachem lawendy nie przepadają. :) Nie zamęczy Was, zapewniam :D Moc zapachu jest bardzo dobra. 



Ściskam, 
Martyna :) 
 


28 komentarzy:

  1. Uwielbiam zapach lawendy i to właśnie ten zapach kojarzy mi się snem i sypialnią :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapach lawendy bardzo lubię i wizualnie bardzo mi się podoba ta świeca :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że ten zapach mógłby mi się bardzo spodobać :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Lawendy nie lubię, więc tym bardziej mnie teraz ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmmm cudna, ja polubiłam lawendę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lamy mnie nie kręcą, więc ektykieta mnie nie rozczula :)) Alu już sama zawartość i zapach jak najbardziej :) Uwielbiam świece zapachowe z drewnianym knotem, to maiga! Ich skwierczący dźwięk podczas palenia spokojnie może zastąpic kominek, jeśli mieszkamy w bloku. Super sprawa! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna! Wyglądałaby cudownie na moim biurku :) Zapach pewnie też przypadłby mi do gustu :) Świetna recenzja :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, z lawendą to ja średnio się lubię

    OdpowiedzUsuń
  9. Interesting review and amazing photio. Thank you very much!

    OdpowiedzUsuń
  10. Połączenie nut brzmi dość nietypowo, ale zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sama nie wiem czy bym sie skusiła, ciekawa nazwa marki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak wosk sojowy to mogę palić przed spaniem :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam zapach lawendy wieczorem :) Zapach z pewnością by ukoił moje nerwy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Rzeczywiście prezentuje się przepięknie, a do tego ta aż kusi połaczeniem zapachowym :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. lubię zapach lawendy :) koi i relaksuje;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lamy mnie kupiły! Nie ważne jak pachnie.... Lamy uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Mama by na pewno kupiła tą świecę, nie dość że by ją skusiła wyglądem, to jeszcze lawenda.. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zapach wprost stworzony dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękna świeca, super, że jeszcze działa na lepszy sen. Połączenie idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przeurocza świeczuszka i zapach totalnie w mój gust :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam świeczki :) lawenda to mój rytuał:)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku! Pisząc komentarz na moim Blogu zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych. To samo tyczy się obserwowania Bloga. Wszystkie Twoje dane są bezpieczne i używane jedynie w celu publikacji komentarza - w każdej chwili możesz mieć do nich wgląd - możesz też wnieść o skasowanie swojego komentarza lub jego zmianę.

Copyright © 2016 Zapachem pisane... , Blogger