wtorek, 13 października 2020

96. Pozwól sobie na małe co nie co... Ciasteczko maślane BankiYanki


Witajcie Kochani! :)


Przy tak okropne pogodzie, jaka jest dzisiaj, nie myślę o niczym innym, niż o kocu, herbacie ulubionym serialu i świecy, która ma słodziutki, jadalny zapach :D Dzisiaj taki właśnie chciałabym Wam przedstawić. Weźcie coś słodkiego, bo możecie troszkę zgłodnieć :D


Ciasteczko maślane BankiYanki

Jak widzicie, słoiczek mamy tutaj klasyczny- grube, ciemne szkło, prosta, przejrzysta etykieta, wosk sojowy i jeden, bawełniany knot. Firma jest polską, oczywiście :) Kompozycja zapachowa jest prosta, ale w tej prostocie idealna- który łasuch oprze się świecy pachnącej świeżo wyjętymi z pieca ciasteczkami, które zostały upieczone z dodatkiem prawdziwego masełka? No ja na pewno nie :) Aromat jest na tyle autentyczny, że naprawdę można pomyśleć, że coś się piecze :D Taka zmyłka dla domowników lub gości. Moc zapachu jest bardzo dobra, świeca pali się bez zarzutu. Kochacie słodycze, ale je ograniczacie? Pocieszcie się takim sojaczkiem, na pewno zaspokoicie ochotę na słodkie :) 



Ściskam, 

Martyna :) 


15 komentarzy:

  1. Piękne opakowanie, uwielbiam taką prostą formę.

    OdpowiedzUsuń
  2. O nieee, na pewno się skuszę ach ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham zapach maślanych ciasteczek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tez się nie oprę :) zapach musi być obłędny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Taka świeca to coś idealnego dla mnie. Staram się unikać cukru, ale na szczęście zapach nie tuczy. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha to jest cudowne w perfumach i woskach że nie tuszą a są słodkie:D

      Usuń
  6. Cisteczka maślane... mniam! Chce tą świecę i ciasteczka też :D:P

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię ciasteczkowe zapachy świec! Ale takie słodkości zarezerwowane mam na zimę :) Idealnie komponują się ze świątecznym klimatem, gdy w domu unosi się aromat pieczonych ciast :))

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo taka świeca na tą pogodę jest idealna!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocyk - jest, herbatka - jest, ciasteczka - są, tylko jeszcze świecy brak ;)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku! Pisząc komentarz na moim Blogu zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych. To samo tyczy się obserwowania Bloga. Wszystkie Twoje dane są bezpieczne i używane jedynie w celu publikacji komentarza - w każdej chwili możesz mieć do nich wgląd - możesz też wnieść o skasowanie swojego komentarza lub jego zmianę.

Copyright © 2016 Zapachem pisane... , Blogger