Witajcie Kochani! :)
Dzisiaj na tapetę bierzemy świecę, która swego czasu była marzeniem każdego świecomaniaka, możliwe, że nadal jest, a to wszystko jest zasługą dwóch kwestii- przeurocza etykieta i niedostępność zapachu w regularnej sprzedaży. Gotowi? Więc zapraszam! :)
Whiskers on Kittens Yankee Candle
Uroczy kocurek z kłębkami wełny na etykiecie to pierwsze, co przykuwa uwagę- przyznam, że mam większą słabość do psów, ale temu Kociakowi nie mogłam się oprzeć. ;) Bardzo podoba mi się również kolor wosku, zdjęcie co prawda nie oddaje jego faktycznej, głęboko fioletowej barwy, ale naprawdę jest piękna. Zapach? Perfumowany, świeży, lekko słodki, z piżmowym podbiciem, śliczny! Jest tylko jedno ale.. Świeca jest bardzo delikatna w paleniu, ledwo wyczuwalna wręcz. Mam nadzieję, że im dalej w las, tym więcej drzew i jeszcze Kocurek pokaże pazurki. ;D Mimo wszystko nie żałuję, że posiadam swój egzemplarz w swojej kolekcji, który swoją drogą zdobyłam ogromnym fartem- w sklepie internetowym została tylko jedna sztuka, dodatkowo upolowałam ją w promocyjnej cenie. Jeśli lubicie perfumowane kompozycje, przy czym nieprzytłaczające mocą, polecam zaopatrzeć się w Kotka, jeśli tylko nadarzy się taka okazja. :) Wspomnę jeszcze, że ten zapach jest bardzo podobny do innego z oferty marki, dostępnego w regularnej sprzedaży, a mianowicie Autumn Glow.
Ściskam,
Martyna :)
Ściskam,
Martyna :)
Ja bardzo lubię świece tej firmy w sumie mam ich trochę w domu :)
OdpowiedzUsuńA to Ci się trafiło :D
OdpowiedzUsuńW Kota na pewno się zaopatrzę ^^
OdpowiedzUsuńjuż dla samego słodkiego, kotkowego wizerunku zakupię świecę :-)
OdpowiedzUsuńO matko ta etykieta rozbraja. Jest tak urocza :)
OdpowiedzUsuńmnie też:D widzę normalnie jednorożca z tęczą:D
UsuńPowiem szczerze ,że dla samej etykiety ,która jest przeurocza chętnie bym kupiła ;)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować świece tej firmy :)
OdpowiedzUsuńSzkoda troszkę że tak słabo wyczuwalny, etykieta naprawdę świetna :D
OdpowiedzUsuńKot wygrywa haha
OdpowiedzUsuńna penwo go kupię ;D
OdpowiedzUsuńTemu kociakowi chyba nikt nie może się oprzeć, bo jest po prostu genialny! Piękna etykietka i wcale nie dziwię się, ze każdy świecomaniak chciał ten produkt :) Szkoda, że z początku ( i faktycznie - oby tylko z początku!) jest lekko wyczuwalna :/
OdpowiedzUsuńLubię takie ledwo wyczuwalne zapachy ;)
OdpowiedzUsuńprześliczne foteczki:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, ża zapach jest świeży.
OdpowiedzUsuńPs.zostaję u Ciebie z przyjemnością :)
www.natalia-i-jej-świat.pl
Dobrze, że mój młodszy synek nie widzi bo zaraz kazałby mi kupować ze względu na etykietę :))) Uwielbia koty :)). Pięknie opisujesz kochana zapachy, aż miło czytać:) Buziaki!
OdpowiedzUsuńMi by pewnie pasowała jego delikatność, bo mocne zapachy mnie mdlą i nużą.
OdpowiedzUsuńŚwieca ciekawie się prezentuje :D Ma naprawdę świetną etykietę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
Naklejka z kotałkiem faktycznie urocza. Mam nadzieję, że w końcu zapach w tej świecy się rozbudzi i oczaruje w 100% :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam koty ;D , więc może się skuszę
OdpowiedzUsuńmiau;D
UsuńGdybyś nie napisała, że na etykietce jest kot w kłębkach wełny, to go tam nie widziałam. Serio. Co do świec YC, to nigdy żadnej nie miałam, ale jakoś mnie do nich nie ciągnie - kupuję różne po taniości gdziekolwiek jestem i nie narzekam na nie.
OdpowiedzUsuńW sumie to obojętny jest mi zapach, etykieta jest tak piękna, że mogłabym mieć świeczkę tylko dla niej!
OdpowiedzUsuńwygląda cudnie! :D
OdpowiedzUsuńJestem kociarą, więc etykieta jak najbardziej trafiła w mój gust. Kolor świecy wygląda bardzo ładnie. Co do zapachu nie wypowiem się, bo nie miałam okazji powąchać. :D
OdpowiedzUsuńSama etykieta już przyciąga :)
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie :) Zapach z pewnością musi być cudowny.
OdpowiedzUsuńUwielbiam koty, ale wolę mocniej pachnące świeczki :)
OdpowiedzUsuńKapitalna nazwa tej świeczki.
OdpowiedzUsuńAutumn Glow jest śliczny <3
OdpowiedzUsuńAle mi się podoba etykieta, wygląda to wyjątkowo ładnie i przyjemnie. Chciałabym!
OdpowiedzUsuńŚwieca ma naprawdę przykuwającą etykietę:)
OdpowiedzUsuńMam w domu właśnie taką świece, zgadzam się zdjęcie nie oddaje koloru wosku, warto zobaczyć na własne oczy :D Ogólnie uwielbiam świece tej firmy! Pozdrawiam i wpadnij do mnie na modnenewsy.pl
OdpowiedzUsuńJestem mega ciekawa tego zapachu, skoro taki pożądany :D
OdpowiedzUsuńO kurczę! No po prostu ten kot robi robotę na opakowaniu - must-have! <3 :D
OdpowiedzUsuńja sobie dziś odpaliłam wosk lilac;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym kupiła tą świeczkę :D Kotek jest świetny :)
OdpowiedzUsuńPrzeurocza etykieta! Z chęcią kupię :) Mój blog
OdpowiedzUsuńmyślę, że gdybym zobaczyła taką w sklepie - nie mogłabym oprzeć się pokusie i na pewno bym kupiła :D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam woski yankee <3
OdpowiedzUsuńz chęcią bym u siebie w domu postawiła:)
OdpowiedzUsuńUrocze☺
OdpowiedzUsuńWOW! Fajnie, że wspomniałaś o innym, podobnym zapachu tej marki. Jestem niezmiernie ciekawa jak pachną obie te świeczki. Wąchałabym jedną i drugą, i opisywała różnicę. Najlepiej z zasłoniętymi oczami. OH.. ah... Pozdrawiam Cię serdecznie!^^
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda. Nalepka cudowna. Tylko szkoda, że tak słabo wyczuwalny.
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam.
www.nacpana-ksiazkami.blogspot.com
Uwielbiam koty i sama mam nawet jednego. Uwielbiam świece i zawsze w tym okresie zimowym palę je namiętnie, tą jednak widzę pierwszy raz. Wygląda uroczo i jak tylko j ą spotkam to na pewno kupię ;)
OdpowiedzUsuńTak swoją drogą, to właśnie Autumn Glow mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńEtykietka słodka. :)
OdpowiedzUsuńMoże i ta mi się trafi. :)
Musi pachnieć cudownie! Świece zapachowe to moja ogromna słabość :)
OdpowiedzUsuńmoja też:D mam ich za dużo obecnie;p
UsuńSłodka etykieta :)
OdpowiedzUsuńSame opakowanie mi się podoba i dokładnie tak bym sobie wyobrażała ten zapach jak go opisałaś. Jak nie jest bardzo mocna to coś dla mnie, zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńMoim marzeniem nadal jest :D
OdpowiedzUsuńNie przepadam za piżmem.
OdpowiedzUsuńJuż etykieta, mnie powaliła na kolana <3
OdpowiedzUsuńMój mąż uwielbia świece! :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż wolę towarzystwo psów ponad kocie :D A zapachy raczej intensywne... :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że zapach nie jest bardziej wyczuwalny:)
OdpowiedzUsuńNie kojarzę tego zapachu, ale zainteresował mnie :D
OdpowiedzUsuńmiłego wieczoru:)
OdpowiedzUsuńJeżeli pachnie tak jak wygląda to musi być to cudowny zapach <3
OdpowiedzUsuńUuu bardzo ciekawy temat! Świeczki na pewno pięknie pachną. Zostanę na dłużej ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam świece tej firmy :)
OdpowiedzUsuńMarzę o tej świecy od dawna, ale nie dość, że ciężko było ją znaleźć, to teraz jak jest to nie mam na nią funduszy. Ale pocieszyłaś mnie, że jest zbliżona do autumn glow, akurat ten wosk mam i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńZapach mnie bardzo ciekawi i trzeba przyznać.. grafika wymiata ♥
OdpowiedzUsuńPandora.
uwielbiam wszelkiego rodzaju świece :)
OdpowiedzUsuńpowiem szczerze,że jestem mega ciekawa tej ;)
http://stylishfashionbylu.blogspot.com/
Bardzo podoba mi się opakowanie. Nie wiem, czy zapach, jak piszesz, perfumowany, ująłby mnie za serce ale chętnie bym się przekonała ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, ale cos mam wrażenie że był by to mój hit;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNa pewno pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńnowy post proszę!
OdpowiedzUsuńMimo słabej mocy i tak mnie kusi!
OdpowiedzUsuńJaki ma śmieszny kolorek :) Uwielbiam ten zapach, jeden z moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńTego kociaka muszę koniecznie nabyć, samą etykietą wabi:)
OdpowiedzUsuńKocham Yankee candle <3 I ogólnie świeczki - nie bez powodu powstał mój nickname :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie! http://glasscandlephotography.pl/
Kocham koty i bez nich nie żyję! Muszę kupić tą świecę ;)
OdpowiedzUsuń