Witajcie Kochani! :)
Dzisiejszy post będzie małym oderwaniem od wszelkich "jedzeniowych" zapachów, tych kojarzących się z obecną porą roku.. Sama się sobie dziwię, że taki daylight u mnie zagościł, ponieważ ta kategoria zapachowa nie jest moją ulubioną i istniało spore ryzyko, że aromat najzwyczajniej w świecie mi nie podejdzie. Czy tak było? Odpowiedź znajdziecie poniżej. :)
Burlwood&Oak Goose Creek Candle
Cóż może sugerować etykieta przedstawiająca klucze? Zapach tajemniczy, to na pewno, ale konkretnie? Moi Drodzy, wyobraźcie sobie mężczyznę- przystojnego, w garniturze, takiego, który swoim spojrzeniem wręcz topi kobiece serca. :) Jak może pachnieć taki Pan? Perfumy tego faceta są świeże, zadziorne, lekko drzewne, z pazurem. Właśnie taki jest ten zapach. Nie ukrywam, że trudno mi go opisać. :) Wiem jedno- zarówno Panie, jak i Panowie tym bardziej, którzy lubią takie perfumeryjne zapachy, męskie, będą zadowoleni na pewno. :) Czy ja, miłośniczka wspomnianej "jedzeniówki", zdecydowałabym się na duży format? Nie sądzę, ale zapach naprawdę mi się spodobał. :) Miło jest czasami spróbować czegoś nowego, innego i się nie zawieść. :D
Ściskam,
Martyna :)
No no, naprawdę intrygujący zapaszek, muszę poznać :)
OdpowiedzUsuńMała odmiana to zawsze coś dobrego. Dostrzegasz potem za co kochasz te zapachy, które wybierasz zazwyczaj ;) Jestem bardzo ciekawa tego zapachu
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie ten zapach :) Myślę, że by przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, nie ukrywam...ale sama nie wiem czy sie skuszę...
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tym zapachem :D Może mogłąbym się skusić hmm :D
OdpowiedzUsuńWow! Tak opisałaś ten zapach, że mam ochotę go poznać. ;)
OdpowiedzUsuńZapach musi być fajny ;)
OdpowiedzUsuńjakoś mi się dziwnie pyszczek uśmiecha czytając o przystojnym mężczyźnie :D Mógłby mi się podobać ten zapach, zwłaszcza że mam słabość do męskich perfum :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie opisałas ten zapach, intrygujący ☺☺
OdpowiedzUsuńTakie zapachy to ja lubię. Paliłabym :)
OdpowiedzUsuńO popatrz, jesteś czarodziejką bo nie lubię męskich zapachów testować "na sobie" ale dzięki Twojemu opisowi chętnie poczułabym takiego mężczyznę w moim pokoju :D
OdpowiedzUsuńNie znałam go❤
OdpowiedzUsuńnie wiem czy to moje gusta świeczkowe:)
OdpowiedzUsuńU la la, jaki tytuł, aż nie mogłam nie wejść i nie doczytać, czy to na pewno o woskach będzie;D
OdpowiedzUsuńseksi wosk :D
OdpowiedzUsuńhahaha
UsuńJa miałam tak z zapachem Far, Far Away! Nie jestem fanką męskich świec ale ten gagatek totalnie mnie w sobie rozkochał. I to do tego stopnia że od razu po wypaleniu daylighta pobiegłam po dużą świecę ;) Tak mi ten "Pan" zakręcił w głowie! :)
OdpowiedzUsuńZapach prawdziwego mężczyzny na długie jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuńCzytając opis wyobraziłam sobie takiego pana i od razu si rozpłynęłam :P:)
OdpowiedzUsuńZapach jest naprawdę ciekawy :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Mega mnie zaintrygowałaś tym zapachem! Na pewno wpadnie do mojego koszyka przy najbliższych zakupach :)
OdpowiedzUsuńLubię męskie zapachy, w ich otoczeniu czuć siłę
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, chociaż nie wiem czy wpisałby się w moje gusta, muszę go koniecznie powąchać. :)
OdpowiedzUsuńJa akurat lubię od czasu do czasu takie męskie zapachy, więc pewnie by mi się spodobał. I tak jak piszesz, fajnie jest czasem spróbować czegoś zupełnie nowego.
OdpowiedzUsuńLubię męskie zapachy, więc to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam męskie zapachy!
OdpowiedzUsuńFantastyczny opis. :)
OdpowiedzUsuńUuu... Cóż to za opis ❤
OdpowiedzUsuńO proszę, a to ciekawy zapach :)))
OdpowiedzUsuńJa znów w szoku, że takie zapachy istnieją :D Brzmi ciekawie, ale chyba i tak wybrałabym zapachy jedzeniowe :D
OdpowiedzUsuńnawet nigdzie się z nim nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńChętnie powąchałabym go na żywo :)
OdpowiedzUsuńpachnącego czwartku:)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłm mnie ten zapach :P
OdpowiedzUsuńStrasznie mi przypomina po etykiecie jak i po twoim opisie, zapach z Kringle Candle "Secrets"
OdpowiedzUsuńŚwietny opis zapachu! Aż mam ochotę go powąchać mmm :)))
OdpowiedzUsuńMiło gdy mieszkanie pachnie mężczyzną w garniturze :D :D
OdpowiedzUsuńHmm, chętnie bym go poniuchała :D
OdpowiedzUsuńLubię taką odmianę raz na jakiś czas :D Męskim zapachem leciały mi perfumy nomade, były ładne ale miały coś właśnie drzewnego ;p wosku chętnie bym powąchała :)
OdpowiedzUsuńRaz na jakiś czas mogłabym się nawdychać takiego zapachu i to nawet bardzo chętnie :D ale na co dzień wolę inne zapachy ;)
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie!
OdpowiedzUsuń------
mój blog. zapraszam w wolnej chwili :)
Chcę taki sexowny wosk u siebie heheh
OdpowiedzUsuńKochana, gdybym zobaczyła taki wosk pewnie też pomyślałabym, że totalnie nie jest dla mnie, ale czasem odejście od naszych "pewników" też jest dobre, bo nóż widelec nam spasuje :) Tak jak to było w tym przypadku! Opis zapachu na podstawie Pana w garniturze wydaje mi się niezwykle trafiony :D Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńTym razem zapach nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się kusząco 😁
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo tajemniczo, ale podoba mi się to!
OdpowiedzUsuńpachnącego poniedziałku:)
OdpowiedzUsuńMasz rację miło jest czasem spróbować nowości :)
OdpowiedzUsuńW sumie to brzmi ciekawie :D
OdpowiedzUsuńOjej, ja to bym się nie spodziewała takiego zapachu, haha :D
OdpowiedzUsuńMój blog ♥
Zaciekawiłaś mnie tym zapachem. Mysle, że ta jego tajemniczośc tak właśnie działa, że chce się go spróbowac :D
OdpowiedzUsuńMoim zboczeniem jest wąchanie męskich perfum, taki zapach świecy wydaje się dla mnie idealny
OdpowiedzUsuńThank you for your interesting entry. I love perfumes as well )) I follow your blog. Please follow me back: beauty4fem.blogspot.com. Glad to meet you. Victoria
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie tym zapachem. Ciekawa jestem, czy przypadłby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńoo ciekawe... zapach przystojnego mezczyzny:D
OdpowiedzUsuńCudownie opisałaś ten zapach, no i ten opis mężczyzny :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam, gdy faceci ładnie pachną :) Myślę, że mógłby trafić w moje gusta ;) Pozdrawiam!