czwartek, 12 grudnia 2019

58. Świąteczny nadszedł czas... Candy Cane Kiss Goose Creek Candle


Witajcie Kochani! :)

Jak tam Wasze nastroje i przygotowania do świąt? ;) U mnie bardzo pracowicie, a miało nie być świątecznej gorączki.. :D Jako, że grudzień to bardzo intensywny miesiąc, jest to ostatni post przed świętami, dlatego dotrwajcie do końca posta, bo czekają tam na Was króciutkie życzenia. :) A tymczasem...

Candy Cane Kiss Goose Creek Candle 


Znacie te słynne, cukrowo-miętowe laski przedstawione na etykiecie wosku? Ja przyznam się szczerze, że nigdy ich nie jadłam, bo wyglądają tak fajnie, że zawsze było mi ich szkoda. :D Powiem Wam, że kreatorom tego zapachu udało się w 100% odwzorować chłodny, świdrujący w nos aromat mięty. Zapach idealny nie tylko na zimę, ale moim zdaniem świetnie się sprawdzi upalnym latem- na pewno przyniesie oczekiwane "ochłodzenie" :D W związku z tym, że zapach jest całoroczny, to fajnie by było, gdyby etykieta była taka bardziej uniwersalna, nie nawiązująca do konkretnej pory roku, bo ta ewidentnie kojarzy się z zimą. Ale co tam, liczy się zapach! A ten znajdzie wielu swoich wielbicieli :)

Spokojnych, przepełnionych miłością i pięknymi chwilami świąt Bożego Narodzenia! Doceniajcie każdą chwilę z bliskimi, czyli to, co jest najważniejsze..


Ściskam, 
Martyna :) 

67 komentarzy:

  1. Na zimowy czas, chyba idealny zapaszek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cool Christmas post! Thank you very much dear ))

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiłaś mnie tym zapachem, a przede wszystkim tym chłodem mięty! Muszę go powąchać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też ich nigdy nie jadłam! :D Zawsze służą mi z ozdobę haha

    OdpowiedzUsuń
  5. Poszukam takiego wosku bo lubię "świąteczne nastroje" :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie bym go u siebie widziała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba każdy obiecuje sobie że nie będzie świątecznej gorączki a i tak jest ciężko :D. Candy cane wyglądają tylko fajnie, smakują słabo. Przynajmniej dla mnie.. :). Sam cukier i to twardy :P. Nie przepadam za miętą oprócz tej w napoju, także ten wosk nie jest dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam nigdy tego typu zapachu,obawiam się, że by mi nie przypasował :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie za bardzo przepadam za jedzeniowymi zapachami, ale ta mieta mnie kusi <3

    OdpowiedzUsuń
  10. O kurczę, zainteresował mnie ten zapach :D
    Dziękuję za życzenia i wzajemnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie jeszcze spokojnie przed świetami. Dopiero od 3 dni zaczęłam sie rozglądać za prezentami ;p ja uwielbiałam te lizaki z opakowania :D Tobie także życzę zdrowych i wesołych Świat w gronie najbliższych :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiem, czy by mnie do siebie przekonał, raczej wątpię, ale tych lasek też mi zawsze było szkoda jeść i dopiero po świętach zjadałam :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzięki za życzenia i życzę Tobie tego samego, kochana!
    Pozdrowionka (:
    mój blog, zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam cukrowe laseczki :) Kupiłam ich sobie sporo, bo dodam po jednej do prezentu dla każdego z rodziny :)

    Zapach z pewnością je piękny :) Podoba mi się opakowanie :)

    Kochana ja też życzę Ci Wesołych i Pięknych świąt Bożego Narodzenia <3 Dużo zdrówka dla Ciebie i Twoich bliskich oraz radości z bycia razem w ten szczególny świąteczny czas <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Na 100% zapach przypadłby mi do gustu. Muszę w końcu wypróbować coś z tej marki, bo ja tylko sięgam po YC ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapach z pewnością mnie zaciekawił, orzeźwienie gwarantowane ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Och mnie też mięta kojarzy się z letnimi dniami a nie Bożym Narodzeniem :D
    Przedświąteczna gorączka dopadła i mnie, ale póki co tak w normie, na razie biegam za prezentami dla bliskich i siebie :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Mi Tak samo zawsze było szkoda jeść te laseczki :D zapach bardzo ciekawy.
    Spełnienia marzeń I wiele radości z okazji Świąt :*

    OdpowiedzUsuń
  19. zapach ten dla mnie jest nieznany:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Taki zapach aż kusi na obecne zimowe dni.

    OdpowiedzUsuń
  21. A mi z opisu bardziej pasuje do lata! Ale wygląd ma typowo zimowy:) Tobie również zdrowych i spokojnych świąt życzę!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawa jestem tego zapachu laseczek :) Kochana spokojnych zdrowych, pachnących i Wesołych Świąt! <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Super cute for this Christmas season!

    OdpowiedzUsuń
  24. A kto by ich nie znał haha, jednak zapach tym razem nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  25. A mi właśnie ta świąteczna etykieta się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  26. U mnie na razie na luziku, gorączki świątecznej brak, to chyba przez tę jesienną, szarą pogodę i brak śniegu, nie odczuwam, że święta już tuż tuż... Ale pewnie zaraz się zacznie ;)
    Zapach mnie zaciekawił, na pewno piękny. A słodkie laseczki właśnie mam na stanie ;))
    Dziękuję bardzo za życzenia, Tobie również życzę szczęśliwych, radosnych i dobrych Świąt. Dużo szczęścia <3
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Był moment że zastanawiałam się nad zakupem, ale ostatecznie sie nie skusiłam na niego.

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo ładny szablon :)
    Wesołych świąt.


    Zapraszam na nowy post, a w nim relacja ze spotkania z Pierwszą Damą.
    Będzie mi bardzo miło jeśli wpadniesz ♥ Pozdrawiam!
    Mój blog-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  29. Tez udanych i cudownych świat w nieziemskich zapachach!!!!!!:):)

    OdpowiedzUsuń
  30. Coś idealnego na zimowe wieczory, Wesołych i szczęśliwych świąt! ;*

    OdpowiedzUsuń
  31. Chcę go, chcę! <3 Zdrowych i wesołych świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jej, urocze :) Chciałabym taki! :)
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
  33. Mięta bardziej kojarzy mi się z latem, ale może powinnam teraz sprawdzić? Może jednak :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Zupełnie nie kojarzę takiego zapachu :D Wiesz, pewnie na lato mają podobny zapach ale z letnim opakowaniem :D
    Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo dziękuję za życzenia! I ja Tobie życzę zdrowych, spokojnych i pachnących Świąt Bożego Narodzenia :)
    A zapach mięty uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Cudowny świąteczny zapach!

    https://redamancyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  37. Piękna etykieta. Powiem Ci, że też nie pamiętam, bym kiedykolwiek próbowała lasek Candy Cane. :D

    Dziękuję! <3 Także życzę Ci spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych z tymi, których kochasz! <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja o tej porze roku lubię zapach choinki i pierników i takie zapachy u mnie królują.

    OdpowiedzUsuń
  39. Pięknie wygląda, zapach musi być rewelacyjny.

    OdpowiedzUsuń
  40. To coś dla mnie. Uwielbiam zapach mięty :)

    OdpowiedzUsuń
  41. ja dziś odpalam wosk... lilak xd

    OdpowiedzUsuń
  42. Buziaki:* I wszystkiego co najlepsze na Święta kochana:*

    OdpowiedzUsuń
  43. kusi by znowu zaopatrzyc sie w nowy zapach, ale tego jeszcze nie mialam :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Dzisiaj choinka ubrana, wino grzane wypite, od paru tygodni prezenty zapakowane, więc myślę, że teraz tylko już dwa dni do pracy i czekać na święta :) Nie mogę się ich doczekać i reakcji bliskich na prezenty ode mnie! :)
    Kilka razy w życiu udało mi się posmakować cukrowe laski - słodkie, ale ja tam lubię :)
    Jestem ciekawa tego zapachu.
    Dziękuję za życzenia, Tobie również wszystkiego dobrego oraz WESOŁYCH ŚWIĄT!

    OdpowiedzUsuń
  45. Kochana, u mnie tak samo - bardzo pracowicie, ale nie ma wyboru, trzeba pomóc rodzicom i dziadkowi trochę :) Przyznam Ci szczerze, że jeszcze o takim zapachu świeczki nie słyszałam ani tym bardziej nie miałam okazji poczuć, a zdecydowanie jest to idealny aromat na święta :) (i jestem zaskoczona, że dla Ciebie jest to odpowiedni zapach na cały rok, faktycznie - etykieta w ogóle na to nie wskazuje!) Pozdrawiam Cię ciepło, Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja taką miętę wolałabym chyba jednak palić latem, ale zapach ciekawy się wydaje być :)

    OdpowiedzUsuń
  47. ojaaa, a ja nie mam żadnych tart świątecznych na ten rok!

    OdpowiedzUsuń
  48. wonderful blog..

    Hello Martyna, I am from Indonesia, I follow U... follow me back please...
    happy blogging

    OdpowiedzUsuń
  49. Lubię miętowe aromaty :)
    Wesołych Świąt! :)

    OdpowiedzUsuń
  50. I have never eaten the candy too, hehe.
    Merry christmas and happy new year.

    OdpowiedzUsuń
  51. Samych przyjemności w dalszej części świąt!

    OdpowiedzUsuń
  52. Ja też nigdy tych lasek nie jadłam. Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  53. Lubię miętę więc ten zapach chyba mógłby mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku! Pisząc komentarz na moim Blogu zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych. To samo tyczy się obserwowania Bloga. Wszystkie Twoje dane są bezpieczne i używane jedynie w celu publikacji komentarza - w każdej chwili możesz mieć do nich wgląd - możesz też wnieść o skasowanie swojego komentarza lub jego zmianę.

Copyright © 2016 Zapachem pisane... , Blogger