74. Kwiecisty ogród, czy drewniana chatka... Flower Garden, Wood House Love my candle

Witajcie Kochani! :)

Ostatnio pędzę z kolejnymi wpisami :D Testuję całe mnóstwo świec jak wiecie i chcę się z Wami dzielić swoimi odczuciami na bieżąco. Mam nadzieję, że nie macie dość? ;)

Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam nową markę świec sojowych handmade, prosto z Polski :D Zainteresowanych zapraszam serdecznie do dalszej części wpisu!

Wood House Love my candle 

Popatrzcie tylko na design tej świecy- przecież dla wzrokowca to cudo nad cudami, które na pewno skusi do zakupu :D Dosyć masywny słój z grubego, matowego szkła z dodatkiem białej koronki wygląda bosko! Troszkę kojarzy mi się z klimatami Boho :) Jak już wspomniałam, świeca wykonana jest ręcznie z wosku sojowego, oraz posiada drewniany knot, co jest dla mnie totalną nowością. Troszkę Obawiałam się takiego rozwiązania, ale jak się okazuje zupełnie niepotrzebnie! Świeca bez problemu rozpala się do ścianek i nie tworzy tak zwanego "tunelu", a i knota nie musiałam przycinać ani razu :) Także co do aspektów technicznych nie mam zastrzeżeń. Natomiast kompozycja.. Jest pięknie, naprawdę :) Myślę, że to jeden z tych zapachów, które spodobają się większości osób. Czuję drewno, sporo słodyczy- jakby dodatek słodziutkiej, korzennej przyprawy, ale nie takiej znanej z kompozycji świątecznych, nie, nie, nie! :D Całość kojarzy mi się z drzewnymi, eleganckimi perfumami dla mężczyzn, ale takimi z wyższej półki. :) Moc świecy jest idealna, bardzo dobrze wyczuwalna przy otwartym oknie, nie przytłacza :)

Flower Garden Love my candle 

Ten słoiczek już jest o wiele mniejszy, ale nadal uroczy. Tutaj dodatkowo mamy przywieszkę z piórkiem, oraz szklany słoiczek bez matowego wykończenia. Zapach jest zupełnie inny od poprzednika- to prawdziwa eksplozja świeżego kwiecia. Wyobraźcie sobie spacer po ogrodzie pełnym kolorowych pąków.. Tak, to jest TEN zapach :) Dla kogoś, kto nie lubi stricte botanicznych, kwiatowych aromatów to nie jest najlepsza propozycja. Mnie się podoba, co jest nie lada niespodzianką :D Również i w tym przypadku mamy wosk sojowy oraz drewniany knot, świeca bezproblemowa przy paleniu.

Słowem podsumowania, świece bardzo przypadły mi do gustu, są jednymi z najpiękniejszych, jakie miałam :) Liczę, że marka stopniowo będzie wprowadzał nowe kompozycje do swojej oferty, aż jestem ich ciekawa :D

Ściskam, 

Martyna :)