Witajcie Kochani! :)
Ostatnimi czasy sporo mnie tutaj, mam nadzieję, że wyrabiacie się z czytaniem postów ;) Zrobiło się już naprawdę jesiennie i klimatycznie, pogoda i temperatury sprzyjają mojej pasji zdecydowanie, z czego bardzo się cieszę! :) Dobrze Drodzy, dzisiaj, wiadomo, nowa marka, nowy zapach, ale nie przedłużając- zapraszam dalej :)
Sweet Forest Fiharmony
Przyznam się szczerze, że ta świeca- tak niepozorna, jest bardzo fotogeniczna i bardzo pięknie, moim zdaniem, wychodzi na zdjęciach. :) Słój wykonany jest z dosyć grubego, porządnego szkła, posiada drewniany knot, wosk sojowy oczywiście, a wieczko ma drewniane- jedyne, do czego tutaj mogę się przyczepić to fakt, że nie trzyma się ono kompletnie, w związku z czym grozi to niestety upuszczeniem świecy, jeśli ktoś nieświadomie chwyci świecę za to wieczko. Marka jest naszą rodzimą :) Sama kompozycja jest przepełniona aromatem charakterystycznych iglaczków- to tak, jakbyście spacerowali po lesie pełnym drzew iglastych. Powiem Wam, że ten zapach bardzo ułatwia oddychanie- co jest fajne, jeśli ktoś męczy się z katarem :) Sprawdziłam to :D Zapach świecy na pewno przypadnie do gustu tym, którzy lubią takie niebanalne, zielone, botaniczne, iście leśne zapachy. Nazwa w pełni oddaje charakter tej kompozycji! :)
Ściskam,
Martyna :)
Ja też się cieszę z jesiennej aury!
OdpowiedzUsuńJesienne wieczory przy świecach są cudowne. 😊🍂
OdpowiedzUsuńpodpisuję się :D
UsuńJa lubię jesień ale taką ciepłą i złocistą :) Jednak chciałaby żeby lato trwało cały czas :)
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Idealny zapach na jesień ;)
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie zapach dla mnie ❤️ Uwielbiam takie leśne zapachy bo przywołują one u mnie dużo wspomnień :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jesienny klimat za oknem sprzyja częstszemu zapalaniu świec ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym powąchać ;D
OdpowiedzUsuńIs so nice as a decoration and should smell delicious.
OdpowiedzUsuńteraz ewidentnie zaczyna się świeczkowy szał:)
OdpowiedzUsuńjeny koniecznie muszę ją mieć ;)!
OdpowiedzUsuńmmmm nie wiem czemuu ale jak przeczytałam, że charakterystyczny zapach iglaków to pomyślałam o świętach Bożego Narodzenia:D
OdpowiedzUsuńJAk chcę poczuć las to otwieram las w słoiku :D
OdpowiedzUsuńŚrednio przepadam za tego typu zapachem, ale to, że pomaga podczas kataru przekonuje mnie do jej zakupu.
OdpowiedzUsuńIdealny zapach na jesień, przynajmniej tak wynika z opisu. Bardzo estetycznie wyglada ta świeczka :-)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie drzewne zapachy :)
OdpowiedzUsuńja tak samo:)
Usuńoj jak iglaki to moja koleżanka byłaby zachwycona z tej świecy. Zapamietam by ją ostrzec by uważała na zamknięcie by nie upuścić świecy:)
OdpowiedzUsuńMieszkam obok lasu iglastego, uwielbiam ten rześki zapach :)
OdpowiedzUsuńŚwieca idealna dla mnie :) Ja tak jak Ty już też czuję jesień w powietrzu :)
Bardzo lubię takie leśne nuty, coś idealnego dla mnie :) Fajne zastosowanie na katar ;p
OdpowiedzUsuńBardzo mnie tą świecą zaintrygowałaś. Chyba nigdy nie wąchałam takiego zapachu, jestem ciekawa czy byśmy się polubili.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście fotogeniczna świeca, wyszło bardzo fajne ujęcie! ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki, mój blog ♥
O to coś dla mnie :)) Zapisuje już nazwę :). Będzie idealnie pachnieć w jesienne wieczory :). Buziaki!
OdpowiedzUsuńIglaste zapachy są mega specyficzne, trzeba to po prostu lubić. Ja szczerze mówiąc nie wiem czy je lubię. Zależy od kompozycji ;)
OdpowiedzUsuńOooo, dobrze wiedzieć z tym katarem. xD Idę jej szukać.
OdpowiedzUsuń