środa, 25 listopada 2020

112. Pora na nowe... Wolf Candle, O mały wosk!, Naturalska, Domowa manufaktura, Soyama, Mufas, Eddie Candle, Lawendowe Okale


Witajcie Kochani! :)


Po kilku dniach przerwy powracam do Was ze sporą garścią nowych, sojowych zapachów różnych polskich marek :) Rozgośćcie się więc, będzie długo :D


Soyama Pora na kawę, Mufas Coffee, Eddie Candle Kawa


Na dobry początek kawa, pyszna, aromatyczna mała-czarna :) Tutaj na jednym zdjęciu zebrałam wszystkie kawowe kompozycje, które testowałam. Świece różnią się od siebie wizualnie, aczkolwiek nuta zapachowa jest identyczna :) Świeca Soyama zamknięta jest w metalowej puszce, pali się bez problemu, a aromat ładnie wypełnia pokój. Eddie Candle natomiast serwuje nam już bardziej elegancki słój, ale pewnie kojarzycie, że świecę w takim już miałam i narzekałam na luźną pokrywkę, bardzo kruchą- tak też jest i w tym przypadku :( Technicznie świeca nie sprawia problemów, w wosku zatopione są ziarna kawy, super to wygląda! Natomiast najmniejsza świeczucha od Mufas znajduje się w prostokątnym naczyniu betonowym :) Maluch, ale mocą zapachu daje radę :D Dla kawoszy raj, macie spory wybór :) 


Kawa & Czekolada, Pomarańcza & Cynamon & Anyż & Goździki Wolf Candle


Płynnie przechodzimy w podobne klimaty :) Tym razem mamy do czynienia z watahą wilków pachnących niezwykle apetyczną czekoladą i kawą- słodko, ale nie za słodko, ta czekolada jest gorzka, dobrej jakości że tak powiem :D Kawa nadaje super charakteru całości :) Drugi wilk pachnie świętami, po prostu- są cytrusy, głównie pomarańcza i ja czuję mandarynki :D Subtelne przyprawy przyjemnie podkręcają kompozycję :) Obie świeczki mega mnie zauroczyły, są bezproblemowe podczas palenia, a sam pomysł na markę- genialny! :) 


No. 1 Domowa Manufaktura


Metalowa puszka ukrywa w sobie kompozycję, której nazwy nie znam niestety, ale domyślam się po aromacie, że są to cytrusy z przyprawami. Klasyk świąteczny :) Nuty owocowe i korzenne przyprawy są idealnie wyważone, całość jest bardzo przyjemna w odbiorze! Wosk jest pięknie ozdobiony ususzonym plastrem pomarańczy, brokatem.. Pięknie to wygląda! :) Palenie na plus. 


Lawendowe Okale Jabłko & Cynamon 


Wyobraźcie sobie słodziutkie, czerwone jabłuszko odsypane cynamonem.. Właściwie po takim krótkim zdaniu nie muszę już wcale opisywać tej kompozycji, już wiecie, czego się po niej spodziewać :) Świeca ładnie się wypala, zapach pięknie czuć w pokoju :) Bardzo podoba mi się słoiczek- minimalistyczny, ale naprawdę uroczy :) 


Piżmo O mały wosk! 


Nigdy nie wiedziałam, jak pachnie piżmo solo.. Z wyborem zapachu świecy tej marki zbytniego problemu zatem nie miałam :D Piżmo- ja odbieram je jako nutę subtelną, mydlany-pudrową, troszkę słodką, ale nie w znaczeniu jedzeniowym. Bezsprzecznie jest to zapach z gatunku tych kosmetycznych. Przyjemny, niezobowiązujący, spodoba się większości osób :) Świeca technicznie na plus, moc zapachu w mniejszym pomieszczeniu również na plus. 


Liberata Naturalska


No i na koniec coś pobudzającego do życia, dosłownie :D Połączenie rześkich cytrusów ze słodkim miodem i charakterystyczną nutą ostrego imbiru to strzał w dziesiątkę! Nuty są genialnie zblendowane, tworzą jedność, żadna z nut nie dominuje nad drugą. Do tego ten piękny, neonów-różowy, matowy słój.. Cudo prosto od Pani Naturalskiej :) Polecam! Kompozycja poprawiająca nastrój, energizująca, rozgrzewająca chłodnym wieczorem. Moc zapachu genialna, spalanie na plus :) 



Ściskam,

Martyna :) 




24 komentarze:

  1. najbardziej korci mnie ten ostatni zapach:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie zdecydowanie ten drugi zestaw jest kuszący :). Już wyobrażam sobie jak pachnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jabłko z cynamonem wygrywa :D Kocham ten zapach na maksa <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnia świeca najbardziej mnie zaciekawiła i wizualnie świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na jedną nie mogłabym się skusić. Brałabym wszystko :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jabłko i cynamon-mega! uwielbiam takie świąteczne zapachy :)

    Pozdrawiamy ♥
    www.twinslife.pl -klik

    OdpowiedzUsuń
  7. Totalnie misz-masz świeczkowy. Nie wiem, na którą się zdecydować. Wszystkie kuszą, ale chyba najbardziej ta z Wilkami. Brzmi tak intrygująco.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ileż dobroci w jednym poście (począwszy od kawy :D)! Chyba ostatnie połączenie zapachowe byłoby dla mnie teraz idealne. Pochwalę Ci się, że u mnie ze świecami ostatnio bardzo intensywnie, jeśli tylko biorę się za naukę, czytanie, film, to obowiązkowa jest świeca! Dziś zachwycam się nad pomarańczowymi zapachami właśnie :)
    piękne zdjęcia, uwielbiam je u Ciebie, bo zawsze są tak klimatyczne! Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomarańcza i cynamon to coś dla mnie no i kawa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej kolekcji świec :D Ostatnio fundujesz nam same wielkie zestawienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta kawa, czekolada to coś dla mnie <3 Ale sporo masz tych świec :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepadłam ;p kawę pije raz na jakiś czas, ale jej zapach po prostu uwielbiam, dlatego kawowe zapachy skradły moje serce :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nadal nie wiem, jak pachnie piżmo solo :D chętnie powąchałabym, by zaspokoić swoją ciekawość. Zawsze wyobrażałam sobie ten zapach... w zasadzie to różnie o nim myślałam. Wspaniały wpis i fantastyczne zapachy, które chętnie poznałabym bliżej :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  14. Rewelacyjne te wszystkie świeczki, mega klimatyczne zapachy muszą mieć.

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię kawowe zapachy :) i też nie wiem jak pachnie piżmo solo :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam wszystkoe aromaty, które kojarzą mi się z okresem świątecznym - cynamon, wanilia, skórka pomarańczowa, przyprawy korzenne, piernik :))

    OdpowiedzUsuń
  17. ja bym dziś piżmo odpaliła a co:D

    OdpowiedzUsuń
  18. Oczywiście jak to kawosz, zwrociłam uwagę na te świeczki, a ten maluch bardzo fajnie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  19. Wilcze świeczki! *_* O matulu, muszę mieć!

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku! Pisząc komentarz na moim Blogu zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych. To samo tyczy się obserwowania Bloga. Wszystkie Twoje dane są bezpieczne i używane jedynie w celu publikacji komentarza - w każdej chwili możesz mieć do nich wgląd - możesz też wnieść o skasowanie swojego komentarza lub jego zmianę.

Copyright © 2016 Zapachem pisane... , Blogger