niedziela, 13 grudnia 2020

115. Poznajemy nowe marki... Płomyczuchy, Baba & Baba, Wonderful, Queen's Candle, Zawka, Royal Harmony


Witajcie Kochani! :)


Jak tam Wasze samopoczucia? Ja ostatnio trochę zwalniam tempo, we wszystkim. Postanowiłam, że koniec roku będzie dla mnie wytchnieniem. Czasami tak trzeba :) Ale nic to, dzisiaj garstka nowych świec sojowych, które ostatnimi czasy miałam przyjemność testować, zaciekawionych zapraszam dalej.


Tiramisu Płomyczuchy


Czy to deser, czy to świeca? :D To świeca, moi Kochani. Ten apetyczny "deserek" został wykonany ręcznie z wosku sojowego, a jego zapach jest tak pyszny, że szok! Jasna warstwa pachnie pyszną, aromatyczną kawą, natomiast ciemna czekoladą, ale takiej naprawdę dobrej jakości ;) Jedyny problem z tą świecą miałam taki, że nie chciała palić się w sposób tradycyjny, musiałam wosk wydziubywać do kominka :( Ale z tego, co się dowiedziałam, knoty zostały już zmienione, więc w innych partiach świec nie powinno być problemów. Łakomczuchom serdecznie polecam to Tiramisu :D


Baba & Baba Orange & Cinnamon


Pora na coś w świątecznym klimacie, a co jest lepszego od aromatu pomarańczy z cynamonem? Orzeźwienie owocu i ciepło przyprawy korzennej to wymarzony duet na okołoświąteczny czas :) Świeca posiada jeden knot, mimo to pali się równomiernie, a zapach dobrze czuć w pokoju. Bardzo podoba mi się design etykiety, zwłaszcza element z pszczółką- mam na ich punkcie obsesję :D


Świece Wonderful


Jakie kompozycje kryją w sobie świece od marki Wonderful? Jedna pachnie mi, najprościej mówiąc, cytrynowymi landrynkami, natomiast druga świeżymi, kobiecymi perfumami :) Moim faworytem jest oczywiście landrynka, lubię takie cukierkowe zapachy, natomiast dla kogoś, kto lubi nieprzytłaczające, perfumeryjne kompozycje, druga opcja będzie strzałem w dziesiątkę. Proste, klasyczne słoiki z porządnego, przezroczystego szkła pasują do każdego wnętrza, co jest plusem :) Obie świece są bardzo dobrze wyczuwalne podczas palenia. 


Queen's Candle 


Powiem Wam, że chyba jeszcze nigdy nie miałam świecy o takim kształcie słoja :D Po wypaleniu myślę, że na spokojnie może posłużyć jako.. większy kieliszek? :D Ale do rzeczy. Kompozycja, którą kryje się w naszym większym kieliszku ( :D ) to zapach, który mnie kojarzy się z czystością- świeże pranie, dziecięcy płyn do płukania tkanin.. Kojarzycie słynny zapach Soft Blanket od Yankee Candle? To jest ten klimat :) Kto lubi Misia, ten polubi i tę propozycję.


Zawka Jabłko & Cynamon


Jabłuszko z cynamonem- klasyka, która sprawdza się zawsze, a szczególnie w chłodniejsze pory roku :) Nad tym zapachem rozpisywać się nie będę, ponieważ świeca pachnie dokładnie tak, jak się nazywa, tylko że ja osobiście momentami wychwytuję tutaj jeszcze jakąś mega przyjemną, kremową nutkę. Muszę przyznać również, że bardziej czuć tutaj kruche, słodkie jabłko aniżeli cynamon, dla mnie to działa na plus :) Świeca nie sprawia technicznie problemów, zapach ładnie roznosi się po pokoju. 


Wingorono Royal Harmony 


No i śmietanka na koniec :D Ale i niestety świeca pechowa, ponieważ po wypadku.. Tak, nieszczęśliwie stłukła mi się, na potrzeby zdjęcia jako tako udało mi się szkło skleić- przepraszam Was najmocniej za ten niezbyt estetyczny widok :( Przykro, ponieważ słój jest naprawdę piękny- matowe, czarne szkło i drewniane wieko prezentują się mega elegancko, świeca sprawia wrażenie naprawdę drogiego produktu. Zapach? Coś pięknego- soczyste, różowe winogrona prosto z działki, rozgrzane lipcowym słońcem- czy muszę dodawać coś jeszcze? :) Zapach polecam absolutnie każdej osobie, nie ważne, czy lubi owocowe zapach, czy też nie- to jest coś pięknego, zapewniam Was! Piękno zapachowe tej świecy rekompensuje tą stratę w postaci stłuczonego szkła, ale kto jest gapa, ten za swoje płaci ;) 



Ściskam, 

Martyna :) 

23 komentarze:

  1. Czytając Twoje posty śmiem stwierdzić, że w urządzeniach powinna być opcja poczuj zapach, bo każdy wpis jest przepełniony cudownymi zapachami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, zdecydowanie się zgadzam, że czasami po prostu trzeba odpocząć :) Ja także powoli zwalniam w ostatnich dniach, na ile mogę, więc rozumiem Cię! Och, jestem zauroczona w pierwszej świecy! Jeszcze czegoś takiego nie widziałam. Skoro poprawili knoty, to chyba się skuszę...Pozdrawiam Cię cieplutko! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, jak ja to rozumiem. Ostatnio mam bardzo dużo pracy, dodatkowo opieka nad dzieckiem i dom. Czuję się zmęczona i obiecałam sobie, że po świętach zwalniam

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda że nie ma opcji dodaj zapach na blogu. Ja zwykle chodząc po sklepach zwłaszcza w okresie świątecznym ciągle niucham sobie jakieś świeczki i potrafię sporo czasu spędzić na wąchaniu ich haha :D Najbardziej ciekawi mnie ta świeca tiramisu i gdybym nie wiedziała serio bym wzięła ją za deser :D
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. o! Jeszcze nei miałam świecy ani wosku o zapachu winogron:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zamierzam zwolnić po świętach więc czekam na ten czas wytchnienia. Martynko tak pięknie opisujesz te zapachy, że przez monitor czuć :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam Soft Blanket YC, więc zapach tej świeczki na pewno by mi się spodobał. Pozostałe z pewnością również ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Każdy czasem potrzebuje wytchnienia.

    Tiramisu, jabłko z cynamonem i te pomarańcze z cynamonem to totalnie moje gusta :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tych marek😁 wpis bardzo przydatny 😘

    OdpowiedzUsuń
  10. Świeczka Tiramisu wygląda genialnie! Nie miałam jeszcze świecy o zapachu winogron. Dobrze, że pomimo stłuczki można ją normalnie palić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystkie są niezwykle kuszące. TA świeca tiramisu mega mnie zaskoczyłą swoim wygladem- idealny pomysł na nietuzinkowy prezent :-)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne produkty i dodatkowo te piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń

  13. Witaj ♡
    Byłam pewna, że pierwsza propozycja to deser :D Musiałam się dobrze przyjrzeć, ale gdybyś nie napisała że to świeczka to w życiu bym nie zgadła. Bardzo realistyczne wykonanie. Wszystkie propozycje są ciekawe, idealne na prezent. Zwłaszcza dla samego siebie :3
    No i oczywiście najbliższych :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  14. patrzę na te zdjęcia i widzę czekoladę:D i chcę:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Na to jabłko z cynamonem mam ochotę ;p o rany pierwszy deserek aż do zjedzenia :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Naprawdę obecnie jest tyle marek świec, ze nie nadążam :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Przez chwilę zastanawiałam się czy rozmawiamy o świecach, czy o jakichś pysznościach - dosłownie czuję ich zapach, aż mam ochotę zaopatrzyć się w kilka.
    Pozdrawiam serdecznie ❤️

    OdpowiedzUsuń
  18. W życiu nie pomyślałabym że na pierwszym zdjęciu jest świeczka! Jak pięknie wygląda! Szkoda że było lekkie umęczenie, ale dobrze że wprowadzą zmiany :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Woow myślałam, że na pierwszym zdjęciu jest deser :) Ale super!

    Pozdrawiam ♥
    www.twinslife.pl (klik)

    OdpowiedzUsuń
  20. HAhah większy kieliszek ... to będzie grubo ;p

    OdpowiedzUsuń
  21. Sama miałam wątpliwości czy na zdjęciu jest deser czy świeca :D Fajnie, że zmienili knoty ;)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku! Pisząc komentarz na moim Blogu zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych. To samo tyczy się obserwowania Bloga. Wszystkie Twoje dane są bezpieczne i używane jedynie w celu publikacji komentarza - w każdej chwili możesz mieć do nich wgląd - możesz też wnieść o skasowanie swojego komentarza lub jego zmianę.

Copyright © 2016 Zapachem pisane... , Blogger