Witajcie Kochani! :)
Pierwszy post w 2019 roku, mam nadzieję, że weszliście w niego pełni optymizmu i chęci do działania. :) Skoro o optymiźmie mowa, dzisiaj o zapachu, który pozytywnie nastraja, a nazwa przypomina nam o tym, aby w życiu cieszyć się drobnostkami..
Sweet Nothings Yankee Candle
Urocza etykieta, piękny, pudrowo-fioletowy kolor wosku, nazwa... Ta zapachowa tartaletka cieszy oko, przywołując na myśl beztroskie chwile, czego symbolem są bańki mydlane przedstawione na etykiecie. I taki właśnie jest sam zapach- beztroski, nieco pudrowy, słodki, przypomina piękne, kobiece perfumy. Wyczuwam gdzieś w tle lekkie kwiaty. Aromat nie przytłacza, nie mdli, a stwarza idealną atmosferę w pomieszczeniu, chociaż mój nos szybko się do niego przyzwyczaja, dlatego mam wrażenie, że już go nie czuć. Wielbiciele lekkich, perfumowych kompozycji będą zachwyceni. :) Idealny zapach na poprawę humoru!
Ściskam,
Martyna :)
Miałam go, mega przyjemny zapach chętnie wrócę do tej wersji jeszcze nie raz.
OdpowiedzUsuńO to coś dla mnie :)) i przesłanie super :)). Wszystkiego dobrego Martynko!
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że mogłabym się z nim polubić :)
OdpowiedzUsuńMój ukochany zapach! Zdecydowanie odkrycie poprzedniego roku :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze , ale wszystko wskazuje na to, że to zapach dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńNajlepiej żeby sławne marki tworząc zapach przy okazji robili świecę o tych samych aromatach :). Szkoda że jeszcze nikt na to nie wpadł :D
OdpowiedzUsuńDawno już nie używałam wosków :)
OdpowiedzUsuńto czas najwyższy do tego powrócić:D
UsuńDokładnie! :)
UsuńCudowny kolor, jeden z moich ulubionych. Zapach też mógłby mi przypaść do gustu. ;)
OdpowiedzUsuńDelikatne zapachy w woskach lubię,bo nie boli mnie głowa po nich,brzmi kusząco :D
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, ale ogólnie bardzo lubię świeczki od YC :)
OdpowiedzUsuńZapach wydaje się naprawdę cudowny i lekki, mam na niego ochotę:3
OdpowiedzUsuńHello and Happy New Year!
OdpowiedzUsuńThat was a nice description of a scent, I almost smell it while reading it.
Nice blog, you have a new follower :)
❀ Inspired Strawberry ❀
przecudowne zdjęcia urzekające:)
OdpowiedzUsuńAż ciekawa jestem jak pachnie :)
OdpowiedzUsuńmusisz niuchnąć zatem:)
UsuńTo zapach perfum Cartier Baiser Vole. :) Przepiękny!
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować ☺
OdpowiedzUsuńAchhh coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu mnie ciekawi :D Może w końcu się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńPo opisie wnioskuję, że jednak to nie jest zapach dla mnie, nie przekonują mnie takie nuty .Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńlubię delikatnie kwiatowe woski :-)
OdpowiedzUsuńBardzo miły, ciepły zapach :)
OdpowiedzUsuńOoo to przy poniedziałku by mi się przydał :D
OdpowiedzUsuńJak na poprawę humoru jest dobry to mi by się przydał.
OdpowiedzUsuńPiękny jest to zapach ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zapachu :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCoś zdecydowanie dla mnie, poprawa humoru potrzebna od zaraz :D
OdpowiedzUsuńJuż sam kolor niezwykle mnie urzekł <3 Zapach musi być przepiękny! Fantastycznie dobierasz tematykę postów z prezentowanymi zapachami, jestem oczarowana :* A zdjęcie cudowne jak zawsze! Pozdrawiam kochana :*
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że to byłby mój ulubiony zapach
OdpowiedzUsuńZapalę sobie dziś :)
OdpowiedzUsuńKocham woski!
OdpowiedzUsuńpachnącego dnia;D
OdpowiedzUsuńKolorek wosku piekny, a zapach zapewnie tez :) Buziaki
OdpowiedzUsuńJeżeli ten zapach jest na poprawę humoru, to coś idealnego dla mnie, w te ponure dni jakie ostatnio mamy ! Kolor ma śliczny.
OdpowiedzUsuńUwielbiam woski z Yankee Candle, szczególnie te zimowe zapachy, są cudowne.
Obserwuję i będę zaglądać częściej.
Pozdrawiam cieplutko :)
http://fashionismaio15.blogspot.com
ciekawi mnie zapach :)
OdpowiedzUsuńCiekawy☺☺
OdpowiedzUsuńAle cudne zdjęcie 😍
OdpowiedzUsuńładne zapachy mają:)
OdpowiedzUsuńNa poprawę humoru bym go roztopiła :)
OdpowiedzUsuńOjjj, nie może mi umknąć, będzie mój :)
OdpowiedzUsuńTyle osób zachwala świeczki Yankee, a ja do tej pory nie miałam jeszcze okazji ich przetestować. Muszę koniecznie to nadrobić :) Jaki zapach jest Twój ulubiony?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
www.nataliasiejka.pl (klik)
Ciekawi mnie ten zapach ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam woski ;)
OdpowiedzUsuńKocham woski a szczególnie tej marki więc z tym na pewno bym się zaprzyjaźniła.
OdpowiedzUsuńOd razu mi się spodobał jak tylko powąchałam :) kupiłam również wosk.
OdpowiedzUsuńO mam ten zapach, zdjęcia już zrobiłam, więc czeka na odpalenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię - pamiętam, że po dłuższym czasie niewypałów okazał się być miłą odmianą :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na wpis z ostatnich zakupów na TRINY.PL studentkazarzadzania.blogspot.com jak również na mój nowy blog lifestylowy wtrybieoffline.blogspot.com :)
Cudowne zdjęcie. Koniecznie muszę wypróbować ten wosk.
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie ☺
OdpowiedzUsuńPerfumy z takimi nazwami to mogę kupować ;) Niestety nie miałam jeszcze okazji wypróbować podanego przez ciebie produktu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego dnia!
Poprawa humoru zawsze jest mile widziana, więc możliwe, że się skuszę :)
OdpowiedzUsuńdawaj nowego posta;D
OdpowiedzUsuńLubię ten zapach, też niedawno go paliłam :) Widzę, że dużo piszesz o Yankee, więc dołączam do obserwatorów :D
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na nowy wpis :)
OdpowiedzUsuńZapach nie dla mnie, ale bardzo ładne zdjęcie
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam wosków u siebie.
OdpowiedzUsuńLekko perfumowane zapachy najbardziej zapadają mi w pamięć i do nich wracam:)
OdpowiedzUsuńMam go na uwadze, nawet wpisałam na chciej listę:)
OdpowiedzUsuńIdealna pora roku na takie aromaty ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam: FITMADIC
I ten wydaje się ciekawy. Ja ostatnio mam fazę na świeczki, co chwilę coś mi pachnie w domu. :)
OdpowiedzUsuń