Witajcie Kochani! :)
Parę dni temu dotarła do mnie pachnąca przesyłka z moim ostatnim zamówieniem woskowym, a w niej moc zupełnych nowości dla mnie samej- postanowiłam poznać nową markę ze świecami. Także przygotujcie się, bo będzie testowane. ;) A tymczasem...
Angel's Wings Yankee Candle
To malutkie, śnieżnobiałe cudeńko jest bezdyskusyjnie moim ulubieńcem praktycznie od kiedy tylko pojawił się w ofercie marki. Etykieta może i niepozorna- skrzydełka i pęczek białych kwiatków niewiele mówi nam, jakiego zapachu możemy się spodziewać, ale zapewniam- to mistrzostwo! Myślę, że to jeden z tych "bezpiecznych" zapachów, które nikogo nie skrzywdzą. ;) Połączenie delikatnych nut kwiatowych solidnie opruszonych cukrową otoczką, podkręcone subtelną wanilią nie może się nie spodobać. :D Słodycz tego zapachu jest tak idealnie wyważona, że nie zemdli, a nada wnętrzu cudownie przytulnej atmosfery. Z całego serca polecam, nie pożałujecie. :) Sięgnijcie po wosk, świeca z tego zapachu jest słabo wyczuwalna, a szkoda, bo najchętniej przygarnęłabym taką kilogramową. :D
Ściskam,
Martyna :)
Lubię woski tej marki :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałem i był całkiem przyjemny :)
OdpowiedzUsuńbrzmi na dość uniwersalny zapach!
OdpowiedzUsuńZapach fajny :). Ciekawią mnie Twoje testy i ta nowa marka :P
OdpowiedzUsuńOo..zaciekawiłaś mnie tym zapachem. Co prawda lubię te mocno intensywnie słodko pachnące..ale..może "skrzydła anioła" też mi się spodobają?
OdpowiedzUsuńMiałam ten zapach i był bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńPiękna nazwa świecy. Zapach pewnie by mi się spodobał, tak ładnie go opisałaś. <3
OdpowiedzUsuńMyślę że może być na jesień... kilka razy wąchałam ten wariant i tak sie wahałam...
OdpowiedzUsuńTylko wanilia mnie trochę przeraża w tym zapachu :D
OdpowiedzUsuńDla samej nazwy bym kupiła ☺
OdpowiedzUsuńjak nie mdli to mógłby mi się spodobać ;D
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa zapachu :D
OdpowiedzUsuńLubię ten wosk.
OdpowiedzUsuńJak zawsze nie mogę się nazachwycać Twoimi zdjęciami, cudnie fotografujesz te woski i świece :)
Skoro tak zachwalasz to trzeba dać mu szansę :)
OdpowiedzUsuńJuż sama etykieta mnie zachęca. Jest taka 'czysta' :)
OdpowiedzUsuńMuszę go sprawdzić jak bedę miała okazję :)
OdpowiedzUsuńZnam i bardzo lubię ten zapach ;)
OdpowiedzUsuńMiałam go, ale nie mogę sobie przypomnieć zapachu :P Może uda mi się odkopać jeszcze jakąś jego resztkę w zapasach :D
OdpowiedzUsuńanielski cud:)wszystko co anielskie musi być niezłe:D
OdpowiedzUsuń/muszę mieć ten zapach <3
OdpowiedzUsuńLubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńCudowna nazwa, a zapach pewnie też bezbłędny!
OdpowiedzUsuńnazwa jest genialna wręcz;)
OdpowiedzUsuńJa póki co mam 3 duże świece z nieco innej firmy, ale bardzo podobnej do YC. Czekam na jesień :D
OdpowiedzUsuńZapach musi być bardzo ładny :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Great post, love it! :)
OdpowiedzUsuńIf you want that we follow each other let me know by leaving a comment on my last post and please click on links at the end. --> https://beautyshapes3.blogspot.com/2019/08/beach-black-outfit-zaful-rosegal.html
trzeba wypróbować! :D
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym zapachem, na pewno jest piękny, a i nazwa zachwyca i kusi :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Bardzo mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńOjjj, jak ja go lubię :)
OdpowiedzUsuńPo etykiecie pamiętam, że miałam ten wosk, ale zupełnie nie wiem jak go wtedy odebrałam.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że świeca nie jest intensywna, bo wosków nie palę, a świeczki owszem
OdpowiedzUsuńnie lubisz wosków?:)
Usuńpachnącego wieczoru:)
OdpowiedzUsuńOj, pięknie to pisałaś! Aż chciałoby się odpalić teraz taką świeczuszkę :D
OdpowiedzUsuńFajny zapach ;)
OdpowiedzUsuńZdjecie magiczne
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam tego zapachu. Często
OdpowiedzUsuńW sklepie przeglądam rożne te woski i nie moge zdecydować który najładniej
Pachnie
Chętnie bym poznała ten zapach :)
OdpowiedzUsuńSłodkie zapachy to zdecydowanie moje zapachy - uwielbiam tę delikatną nutę słodkości w pokoju :) Jestem jak najbardziej za! a ciężko, mam wrażenie, znaleźć takie, które faktycznie nie zemdlą. Poza tym, tytuł Twojego wpisu to wprost bajka! Piękny!
OdpowiedzUsuńGreat post, Thanks for sharing,
OdpowiedzUsuńI'm following you! X.
Brzmi ciekawie ❤
OdpowiedzUsuńMuszę go powąchać :)
OdpowiedzUsuńMarka bardzo znana, choć osobiście nigdy nic od nich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńCzasami fajnie jest zrobić prezent dla samej siebie :D
Ale podoba mi się opis tego wosku... Aż kusi i to bardzo!
Może kiedyś się skuszę na ten anielski zapach ;)
Pozdrawiam!
Pięknego dnia Ci życzę :)
UsuńUwielbiam te świeczuszki :D
OdpowiedzUsuńAż mam ochotę go powąchać... uwielbiam te kompozycje zapachowe :) ciekawa jestem czym jeszcze yankee candle nas zaskoczy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Urocza nazwa wosku :-) Myślę,że zapach by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńBrzmi super!
OdpowiedzUsuńdobrego wieczoru:)
OdpowiedzUsuńNow I want to get one😅
OdpowiedzUsuńZa samą nazwę już go lubię :)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam i nie używałam wosków, muszę chyba powrócić do ich palenia.
OdpowiedzUsuńMiałam kilka wosków Yankee i zawsze byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJetem tu pierwszy raz i mi się spodobało (szczególnie ten piękny nagłówek). Zostaję na dłużej i obserwuję :)
Zapraszam na nowy post, a w nim... relacja z Preikestolen.
Będzie mi bardzo miło jeśli wpadniesz. Mój blog - KLIK
Pozdrawiam ♥
No to przepadłam :D Lubię takie bezpieczne zapachy, i wyważoną słodyczkę :)
OdpowiedzUsuńW takim razie muszę go koniecznie kupić :)
OdpowiedzUsuńCześć,
OdpowiedzUsuńmoże znajdziesz kiedyś chwilę by zrecenzować moje świece sojowe YUSH?
Od ponad roku prowadzę małą manufakturę ze świecami sojowymi, a w krótce pojawią się także woski sojowe i zestawy prezentowe. Będzie mi bardo miło :-)
i love candles for decoration..
OdpowiedzUsuńhttps://jehanmohammad.blogspot.com/
Z chęcią sprawdziłabym zapach. :) Po opisie stwierdzam, że by mi się spodobał. 😃
OdpowiedzUsuńO i to jest to, co lubie ;) delikatne aromaty kwiatów i wanilii ❤
OdpowiedzUsuńLubię takie subtelne zapaszki :D
OdpowiedzUsuń