Witajcie Kochani! :)
Cóż za deszczowy dzień.. Ale ja tego potrzebowałam przyznam szczerze :) Wreszcie jestem pełna energii, mogę sobie odpalić świece i potestować kolejne marki bez obawy, że się ugotuję :D No właśnie, dzisiaj kolejna polska manufaktura świec sojowych, oraz kod rabatowy dla Was! :) Zachęciłam chociaż troszkę do przeczytania postu do końca? Mam nadzieję, że owszem :D
Milk and Honey Chiaroscuro
Myślę, że nikt, kto kupuje najpierw oczami nie przejdzie obojętnie obok takiego cudnego słoika wypełnionego po brzegi sojowym woskiem o zapachu mleka z miodem- no przynajmniej ja :D Design mega wpasowuje się w mój gust, a sam zapach oczywiście również. Pamiętacie pewnie, że już kiedyś przedstawiałam Wam świecę o takim aromacie, ale tutaj sytuacja jest troszkę inna. Podobnie, mamy tutaj bardziej kosmetyczny wydźwięk kompozycji aniżeli "jedzeniowy", ale ja tutaj momentami wyczuwam nutkę wiśni.. Nie wiem, czy to mój nos fiksuje, ale czuję i już :D Kompozycja, zgodnie z zapewnieniem producenta, jest otulająca, bardzo odprężająca, najlepiej pali się ją wieczorem :) Słodycz, która nie przytłacza to idealne rozwiązanie dla tych, którzy nadmiernej słodyczy w świecach nie tolerują :)
Lavender Chiaroscuro
Mniejsza wersja pięknego słoiczka skrywa w sobie relaksujący, wyciszający zapach lawendy- ale bez obaw! Ta lawenda nie wywołuje migreny, co u mnie nierzadko się przy lawendzie zdarza. Jeśli lubicie charakterystyczny zapach lawendy, taki czysto ziołowy, to propozycja absolutnie dla Was! :)
W obu przypadkach świece są wyposażone w jeden knot, aczkolwiek nie miałam problemu z tunelowaniem. :) Świece wytwarzane są ręcznie w małej manufakturze na pięknej Warmii :)
Wasz kod - 10% na zakupy z hasłem zapachempisane ważny od dzisiaj, 26 sierpnia do końca roku (31 grudnia 2020).
Ściskam,
Martyna :)
Zgadzam się, że nie da się obok takiego opakowania przejść obojętnie :D
OdpowiedzUsuńto jest jak Mamba - trzeba ją mieć:D
UsuńJej ona jest przecudna. Żal byłoby mi ją zapalić :)
OdpowiedzUsuńPiękne opakowanie, zapach na pewno też 😊
OdpowiedzUsuńprzepięknie mistrzowskie zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńChętnie odpaliłabym sobie, trochę relaksu było by jak znalazł:)
OdpowiedzUsuńCiężko przejść obok takiego uroczego słoiczka obojętnie. ;)
OdpowiedzUsuńMleko i miód to totalnie nie mój zapach, strasznie nie lubię tego połączenia ani w kosmetykach, ani świecach.
OdpowiedzUsuńOmggg zapisuję, żeby kupić tą mleko i miód ajajajaj
OdpowiedzUsuńNo niestety, to nie zupełnie mój zapach. Jeść mleko z miodem mogę, ale taki zapach nie przemawia do mnie.
OdpowiedzUsuńMleko z miodem brzmi naprawdę fajnie :)
OdpowiedzUsuńChętnie przetestuję tę świeczkę :D
OdpowiedzUsuńMasz rację! Ciężko przejść obok tej świeczki obojętnie, wygląda prześlicznie! Do tego ten zapach... Myślę, że by mi się spodobał na jesienne popołudnia i wieczory :) Zobaczę co tam jeszcze mają ciekawego.
OdpowiedzUsuńCudne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna i na pewno pięknie pachnie ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają uroczo! pewnie też świetnie pachną :)
OdpowiedzUsuńhttps://profashionworld.blogspot.com/
Sliczna :) chcociaz jakos nie jestm fanjka takich zpachow :)
OdpowiedzUsuńLawendę biorę w ciemno!
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie kupuję oczami! I chcę ten zapach:)
OdpowiedzUsuńZauroczył mnie design tych świeczek :) zdecydowanie to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńi like lavender
OdpowiedzUsuńAle cudna, żal by mi było odpalić :)
OdpowiedzUsuńWizualnie świetnie się prezentują te świeczuszki :)
OdpowiedzUsuńSkusiła bym się na obie :)
OdpowiedzUsuńLawendowa brzmi dużo fajniej. Jakoś mleko i miód z natury wydaje mi się słodkim, mdłym zlepkiem ;)
OdpowiedzUsuń